Na wyższy stopień oficerski – porucznika – został nominowany Szczepan Kusyk – ostatni żyjący na Lubelszczyźnie żołnierz wojny obronnej września 1939 roku.
Szczepan Kusyk urodził się w Boże Narodzenie 1917 roku we wsi Gołąb. Służbę wojskową rozpoczął 14 lutego 1939 roku w Lublinie.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Nominacja na stopień porucznika 104-letniego Szczepana Kusyka
Dziś (29.03) w Michowie w powiecie lubartowskim odbyła się uroczystość nominacji.
– Pan Kusyk jest kombatantem, weteranem kampanii wrześniowej 1939 roku – mówi prezes Lubelskiego Okręgu Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Wojciech Rowiński. – Jest chyba już ostatnim żyjącym uczestnikiem bitwy pod Tomaszowem Lubelskim. Tam jego oddział został rozproszony. On nie chciał iść do niewoli. Udał się do domu rodzinnego w Gołębiu, w którym spędził okupację. Tam też – jako że był znaczącą postacią – był męczony przez gestapo, pobity przez żandarmerię niemiecką.
– Jeszcze jak byłam małym dzieckiem, tatuś zawsze opowiadał o tych czasach. Pamiętał wszystko: jak był na tej wojnie, jak wracał, jak walczył. Opowiadał, że walczył, że później się ukrywali – mówi Maria Wilczyńska.
– W 2019 roku przypadała 80. rocznica wybuchu II wojny światowej. Wtedy prowadziłam w imieniu Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej akcję „Nie zapominajcie o nich”. W ten sposób udało mi się dotrzeć również do wsi Gołąb i do pana Kusyka – opowiada Iwona Dwojewska, zastępca dyrektora Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej. – Oglądaliśmy dokumenty, które pan Kusyk posiada. Wtedy zrozumiałam, że ma najniższy stopień wojskowy w artylerii. Uznałam, że nie może tak pozostać. To bardzo ważne nie tylko dla pana Szczepana, czyli żołnierza. To ważne dla rodziny, ale również dla społeczności – żeby wiedziała, że jest tutaj taka osoba.
– Po wojnie cieszył się dużym zaufaniem miejscowej ludności. Przez wiele lat był sołtysem. Dwa lata temu został wzięty pod opiekę przez Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i dzięki temu są te uroczystości. Pierwszy stopień oficerski został załatwiony przez naszą organizację – zaznacza Wojciech Rowiński.
– Bardzo się cieszymy. Widzimy pana Kusyka w okazałym zdrowiu – mówi Janusz Jankowski, wójt gminy Michów. – Oprócz tego, że to wspaniały tata, dziadzio i mieszkaniec naszej gminy, to też wspaniały patriota. Jest to wzór naszego Wrześniowego Żołnierza, który brał czynny udział w kampanii wrześniowej. Przeżył bardzo dużo przez te 104 lata. Jest dla nas natchnieniem i wzorem prawdziwego patrioty.
Od 2020 roku porucznik Szczepan Kusyk znajduje się pod opieką Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
EwKa / opr. WM
Fot. Piotr Michalski