Uciekła przed wojną wraz z córką i siostrzenicą. Znalazła schronienie w Chełmie

274674900 487967129563236 2708646051547222596 n 2022 03 01 221122

Do Dorohuska przybywają kolejne osoby, które przekraczają granicę. Iryna uciekła z 8-letnią siostrzenicą i miesięczną córką. 

– Na granicę pomógł nam dostać się mąż – mówi Iryna ze Lwowa. – Staliśmy w kolejce na granicy ok. 12 godzin. Z małym dzieckiem było ciężko. Mam nadzieję, że wojna nie będzie trwała długo, bo chcę powrócić. Zaczynają się syreny, opatulasz córkę, biegniesz… W moim budynku nie ma schronu, trzeba biec dalej, a córka krzyczy, płacze, jest niespokojna. Ten nastrój jakby wisi w powietrzu. Kogo nie zapytasz, wszystkim ciężko.

Dopóki wojna się nie skończy, Iryna będzie mieszkała wraz z dziewczynkami w Chełmie.

EwKa / opr. WM

Fot. Ewelina Kwaśniewska

 

Exit mobile version