Ciała dwóch osób wydostały ukraińskie służby ratunkowe w ciągu ostatniej doby spod gruzów ostrzelanych budynków w Charkowie na wschodzie Ukrainy – poinformowało biuro prasowe Służb ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie charkowskim.
Ratownicy 32 razy byli wzywani do pożarów oraz zburzonych budynków i udało im się uratować spod gruzów cztery osoby. Pirotechnicy 22 razy neutralizowali artyleryjskie niewybuchy.
CZYTAJ: Ukraina: rosyjskie okręty ostrzelały wybrzeże w obwodzie odeskim
Nocą pociski trafiły w jedną ze szkół w Charkowie. Dwupiętrową część budynku zniszczono na powierzchni 800 m kw. Jedna osoba odniosła obrażenia.
CZYTAJ: Mariupol: nasilone ostrzały, miasto atakowane również z morza
„Tylko według potwierdzonych danych od początku wojny w Charkowie agresorzy zabili ponad 500 cywilnych mieszkańców, z których 88 ratownicy wydostali spod gruzów. Prace poszukiwawcze wciąż trwają. Dzięki pracy ratowników w miejscach zniszczonych budynków udało się podczas całej wojny uratować życie 189 osób” – podkreślono w komunikacie.
PAP / opr. GRa
Na zdj. ostrzelane budynki mieszkalne w Charkowie, fot. PAP/DSNS