Mieszkańcy okupowanego przez rosyjskie wojska miasta Enerhodar w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy zgromadzili się na pokojowym proteście – przekazał w poniedziałek (28.03) na Telegramie mer Enerhodaru, Dmytro Orłow. Protestujący żądali uwolnienia Iwana Samojduka – zastępcy mera, porwanego przez Rosjan.
– Uczestnicy protestu chcieli pokazać, że – niezależnie od wszystkiego – Enerhodar był i pozostanie miastem ukraińskim, w którym mieszkają i pracują Ukraińcy. […] Na głównym placu wybrzmiał hymn Ukrainy – poinformował Orłow.
CZYTAJ: W zajętym Enerhodarze Rosjanie porwali wicemera. Mieszkańcy wyszli na ulice protestować
20 marca Samojduk został uprowadzony przez rosyjskich żołnierzy i wywieziony w nieznanym kierunku. Zorganizowany wówczas spontanicznie protest mieszkańców Enerhodaru zgromadził około 1,5 tys. osób. – Jeśli Samojduk nie znajdzie się na wolności, demonstracje będą kontynuowane – zapowiedział wówczas mer miasta.
W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa – największa elektrownia jądrowa w Europie, zbudowana w latach 1980–1986. Pracuje w niej 6 reaktorów, każdy o mocy 950 MW. W nocy z 3 na 4 marca obiekt został zajęty przez rosyjskie wojska. Elektrownię szturmowała kolumna składająca się z ok. 100 pojazdów wojskowych. Podczas ataku zginęło 3 funkcjonariuszy ukraińskiej Gwardii Narodowej, a 2 zostało rannych.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. Screen z Telegram Dymtro Orłow