– Z siedmiu zaplanowanych na niedzielę korytarzy humanitarnych zadziałały w niedzielę cztery, ewakuowano 7295 osób – poinformowała wieczorem wicepremier Iryna Wereszczuk. Władze straciły kontakt z sześcioma osobami z transportu humanitarnego w obwodzie charkowskim.
– Z oblężonego Mariupola w obwodzie donieckim do Zaporoża dotarło 3985 osób – powiedziała Wereszczuk podczas wieczornego briefingu, podsumowującego ewakuację. Chodzi o osoby, które wcześniej dotarły do Berdiańska i przemieszczały się autobusami i samochodami prywatnymi.
W obwodzie kijowskim do miejscowości Browary dotarło dwa tysiące ludzi ze wsi Bobryk i 1310 z Tarasowki.
W obwodzie charkowskim udało się dostarczyć pomoc humanitarną do wsi Rohań.
Nie udało się natomiast dowieźć transportu humanitarnego do miejscowości Mała Rohań i do Wołczańska w obwodzie charkowskim. Władze poinformowały, że straciły kontakt z pięcioma kierowcami i jednym lekarzem z kolumny humanitarnej.
W obwodzie kijowskim ponownie nie udało się ewakuować mieszkańców z Borodzianki do Białej Cerkwi z powodu złamania „ciszy” (zawieszenia ognia) przez rosyjskie wojska.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Kyryło Tymoszenko Telegram