Ukraińskie dzieci z domów dziecka trafiły do Janowa Podlaskiego

pm dzieci 280222 009 2022 02 28 231414 2022 03 02 100334

33 dzieci z rodzinnych domów dziecka i innych placówek opiekuńczych ze Lwowa w Ukrainie, uciekających przed wojną, znalazło zakwaterowanie w hotelu Zamek Biskupi w Janowie Podlaskim. Dzieci w wieku od 10 miesięcy do 18 lat przyjechały wraz z 6 opiekunami.

– Bardzo doceniamy pomoc Polaków, ale chcielibyśmy najszybciej jak to możliwe wrócić do naszego kraju – mówi Marianna Romaniak z ukraińskiej fundacji, która sprawuje opiekę nad dziećmi. – Starsze dzieci nie chciały jechać. Mówiły, że w Ukrainie jest wojna i powinniśmy tu być, pomagać naszej armii i innym dzieciom. We Lwowie jest strasznie, jak w całej Ukrainie. Wyją syreny. Przez cały dzień siedzieliśmy z dziećmi w schronie, bo nie wiedzieliśmy co nas czeka – dodaje.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Najmłodsze ofiary wojny w Ukrainie – dzieci w punkcie recepcyjnym w Dołhobyczowie

– Hotel jest przygotowany na przyjęcie dzieci z Ukrainy. Jeszcze dziś trafi tutaj kolejnych pięćdziesięcioro dzieci z domów dziecka z innych miast Ukrainy. Jesteśmy też zaskoczeni wsparciem, jakie oferują nam mieszkańcy okolic i innych regionów Polski – mówi dyrektor hotelu Grzegorz Orzełowski. – Najbliższe okolice: Janów Podlaski, Biała Podlaska, Siedlce, Łosice zasypali nas propozycjami. Mamy kilkudziesięciu tłumaczy języka ukraińskiego, mamy lekarzy, którzy na telefon przyjadą, sprawdzą stan zdrowia. Cała Polska wydzwania z pomocą, pytają co kupić, jak pomóc – opowiada Grzegorz Orzełowski.

Pomoc w opiece nad dziećmi zaproponowali między innymi studenci bialskiej Akademii Nauk Stosowanych. Do hotelu w Janowie Podlaskim zgłaszają się też pierwsi mieszkańcy Janowa Podlaskiego oferując swoje wsparcie.

MaT / opr. PrzeG

Fot. archiwum

Exit mobile version