– W wyniku ostrzałów rosyjskich w Charkowie zniszczone zostały 1143 obiekty infrastruktury, w tym 998 domów mieszkalnych – poinformował w środę mer miasta Ihor Terechow.
Mer dodał, że służby komunalne i wolontariusze próbują przywrócić funkcjonowanie infrastruktury tam, gdzie jest to możliwe.
– Dostarczamy wodę, ogrzewanie. Wiem, jak ciężko psychicznie i fizycznie jest się trzymać, ale razem robimy wszystko, co jest możliwe, by Charków się utrzymał i zwyciężył – powiedział Terechow.
Charków na wschodzie Ukrainy, przed wojną drugie co do wielkości miasto w tym kraju, jest bezustannie atakowany przez siły rosyjskie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Andrzej Lange