Trwa wielkanocna zbiórka żywności dla podopiecznych Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Prowadzona jest w 12 sklepach LSS Społem w Lublinie.
– Chcemy przygotować tradycyjne spotkanie przed Świętami Wielkanocnymi dla naszych podopiecznych – mówi prezes bractwa Monika Zielińska. – Liczę na to, że już 13 będziemy mogli normalnie siąść przy stole i zjeść wstępny „bractwowy” wielkanocny posiłek. Szykujemy ok. 200 – 250 paczek. Z doświadczenia wiemy, że w okresie wielkanocnym rozdajemy mniej niż w okresie bożonarodzeniowym, dlatego tez ta zbiórka. Zbieramy artykuły z długim terminem ważności, które będziemy mogli włożyć do tych paczek. Bylibyśmy wdzięczni a olej, majonez, może być barszcz albo żurek w proszku, jajka, słodycze dla dzieciaków.
Bractwo jest też wśród organizacji, które niosą pomoc uchodźcom z Ukrainy.
– Codziennie na ulicę Zieloną przychodzi do nas ponad 250 osób. Oprócz naszych stałych podopiecznych korzystają z naszej pomocy również Ukraińcy. Jest to grupa ok. 70 osób, które też codziennie przychodzą na darmowy gorący posiłek, korzystają z suchego prowiantu, z ubrań, smrodków higienicznych. Bractwo Miłosierdzia w tym okresie wojennym prowadzi dwa domy dla uchodźców, w Lublinie i w Bystrzejowicach Trzecich. Prawie 70 osób, więc mamy komplet.
Zbiórka dziś (25.03) trwa do godz. 15.00, a sobotę od 8.00 do 14.00.
TSpi / opr. PrzeG