W Lublinie będzie można kupić pracę słynnej polskiej malarki Tamary Łempickiej. Podczas licytacji na sprzedaż wystawiona będzie serigrafia inspirowana obrazem „Wiosna”. Dochód z aukcji przeznaczony będzie na pomoc ukraińskim uchodźcom.
CZYTAJ: Tamara Łempicka wspiera uchodźców. Pamiątki rodzinne królowej art déco na Zamku w Lublinie
Dzieło wystawione na aukcję to jeden z 175 egzemplarzy limitowanej kolekcji prac wydrukowanych w latach 90. XX wieku.
– Na grafice widać dwie kobiety – mówi prawnuczka artystki, Marisa de Lempicka. – To dzieło jest zatytułowane „Wiosna”. Na obrazie widzimy dwie kobiety. Najprawdopodobniej jedną z nich, blondynką, jest Tamara. Druga, brunetka, to prawdopodobnie jest jej przyjaciółka. Nie jesteśmy tego w stanie powiedzieć. Obraz jest bardzo piękny, w stylu Tamary. Widzimy duże, jasne oczy, piękne czerwone usta i wypielęgnowane paznokcie, które są znakiem charakterystycznym dla Tamary Łempickiej. Jest to symbol radości, nowego początku, wiosny i szczęścia.
Rodzina Łempickiej podarowała pracę na licytację, ponieważ chciała pomóc uciekającym przed wojną Ukraińcom. – Chciałabym to dzieło podarować na licytację dla uchodźców z Ukrainy. Sama Tamara była osobą, która musiała uciekać ze swojego kraju. Ten smutek nosiła ze sobą do końca życia, dlatego jest to dla nas tak istotne i tak ważne. Chciałam przywieźć więcej rzeczy ze sobą, natomiast było to niemożliwe, ale jedno dzieło mogę podarować – wyjaśnia Marisa de Lempicka.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa przed otwarciem wystawy „Tamara Łempicka – kobieta w podróży”
– Konflikt na Ukrainie jest z pewnością bardzo smutny. Rozdzierający serca wszystkich ludzi na całym świecie. Trudno patrzeć jak rodziny są rozdzielane. Zastanawiam się nad tym, jak życie może zmienić się z dnia na dzień. A to dzieło to jest po prostu wiosna, która zwiastuje nowy początek. Być może przyniesie trochę ukojenia ludziom w tych trudnych czasach – dodaje prawnuczka Tamary Łempickiej. – Jestem bardzo dumna ze swoich polskich korzeni. Jestem też bardzo dumna z Polaków, z tego, w jaki sposób podchodzą do uchodźców, jak mają otwarte serca i jak bardzo pokazują, na czym polega bycie człowiekiem
– Aukcja odbędzie się w Internecie. Licytować będzie można poprzez Facebooka na specjalnie utworzonym wydarzeniu – mówi dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie, Katarzyna Mieczkowska. – Osoba, która wskaże najwyższą kwotę do określonego dnia i godziny, wygrywa tę licytację. Jeżeliby się zdarzyło tak, że ktoś by nie podjął się tego wyzwania, wtedy jest to kolejna osoba, która zadeklarowała wcześniejszą kwotę. Reguły są bardzo proste, takie jak w większości licytacji.
Cena wywoławcza to 3,5 tys. dolarów. Organizatorzy aukcji liczą jednak na znacznie więcej, bo cel jest szczytny. Chodzi przecież o pomoc ukraińskim uchodźcom.
– Aukcja rozpocznie się w czwartek (18.03) podczas wernisażu wystawy „Tamara Łempicka – kobieta w podróży”. To pierwsza tak duża wystawa tej artystki – mówi kustosz Muzeum Narodowego w Lublinie, Łukasz Wiącek. – Dzięki współpracy z 7 francuskimi muzeami i prywatnymi kolekcjami polskimi udało nam się sprowadzić do Lublina ponad 40 prac Tamary Łempickiej. Mam szczególny sentyment do portretu „Matki przełożonej”. Możliwość obcowania z tą pracą tak 1:1, stanięcia naprzeciwko twarzy, na której rysuje się cierpienie całego świata, jest niezwykle wzruszającą oraz emocjonującą chwilą.
Na wystawie będzie można zobaczyć m.in. martwe natury Tamary Łempickiej, a także dzieła takie jak „Dziewczyna w zielonej sukience” czy „Pierwsza Komunia Święta”.
Wernisaż wystawy „Tamara Łempicka – kobieta w podróży” odbędzie się w Muzeum Narodowym na Zamku w Lublinie. Początek o godzinie 18.00. Sama aukcja grafiki potrwa do końca czerwca.
MaTo / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska