– Z Mariupola prywatnymi samochodami udało się wyjechać ok. 30 tys. mieszkańcom – powiadomiła rada miasta na Telegramie. Pozostałe 350 tys. mieszkańców bezustannie ostrzeliwanego miasta ukrywa się. Każdego dnia na Mariupol spada od 50 do 100 rosyjskich bomb.
CZYTAJ: Prawie 130 osób uratowano już ze zbombardowanego teatru w Mariupolu. Akcja ratunkowa trwa
W mieście zniszczono 80 proc. budynków mieszkalnych, 30 proc. – bezpowrotnie.
– Sytuacja jest krytyczna. Miasto jest oblężone już 16 dni, ponad 350 tys. mieszkańców chowa się w schronach i piwnicach przed nieustannym ostrzałem wojsk okupanta – podano na Telegramie rady miejskiej w czwartek (17.03).
CZYTAJ: Rosjanie zbombardowali teatr w Mariupolu. Budynek był oznaczony napisami „dzieci”
Ukraińskie wojsko broni miasta i odpiera ataki. Walki toczą się już pod Mariupolem, a nawet w samym mieście.
W ostatnich dniach trwa ewakuacja mieszkańców ich prywatnymi autami, jednak Rosjanie uniemożliwiają organizację ewakuacji na większą skalę, autobusami – wynika z codziennych komunikatów ukraińskiego rządu.
– Ogółem wyjechało już ok. 6,5 tys. samochodów osobowych. Część mieszkańców dotarła do Zaporoża. W sumie wyjechało ok. 30 tys. ludzi – podano w komunikacie rady miejskiej.
– W środę 16 marca w Mariupolu zbombardowano Teatr Dramatyczny i basen Neptun, gdzie ukrywały się setki ludzi – przypomniano.
– W środę i w czwartek, pomimo ciągłego ostrzału, trwa usuwanie gruzów i ratowanie ludzi. Wciąż ustalamy informacje na temat poszkodowanych – podała rada miejska.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/Donetsk Regional Civil-Military