– Coraz więcej ludzi w atakowanym przez wojska rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy umiera z głodu – alarmuje w czwartek (24.03) Mariupolska Rada Miejska. – Coraz więcej ludzi nie ma żadnych zapasów jedzenia – dodano. Władze Mariupola błagają o pomoc.
– „Nie jedliśmy już od dwóch dni. Słabo. Nie ma siły, żeby wyjść pieszo z miasta. Dobrze, że wody trochę mamy”. To straszne słowa, które coraz częściej słyszą osoby z Mariupola od bliskich, którzy tam zostali. (Oczywiście) kiedy na minutę pojawia się łączność – przekazała Mariupolska Rada Miejska.
– Jest coraz więcej śmierci z głodu. Coraz więcej ludzi zostaje bez żadnych zapasów jedzenia. A wszelkie próby rozpoczęcia masowej humanitarnej operacji, mającej na celu uratowanie mieszkańców Mariupola, są blokowane przez stronę rosyjską – napisała Mariupolska Rada Miejska.
– Bo okupantów nie interesują ludzie i ich los, jedynie propagandowy obrazek z przymusowym wywożeniem mieszkańców na terytorium Rosji – dodano.
Zwrócono uwagę na pomoc niesioną mieszkańcom Mariupola przez wolontariuszy, zwykłych ludzi, którzy pomagają wywozić mieszkańców ze strefy działań zbrojnych. Podziękowano mieszkańcom Ukrainy i innych krajów za przyjmowanie u siebie osób z tego miasta.
– Ale teraz doszliśmy do krawędzi. Potrzebne są już dziesięciokrotnie surowsze sankcje, zamknięte niebo, samoloty, czołgi od sojuszników Ukrainy, dyplomatyczne silne starania. Aby uratować setki tysięcy ludzi w Mariupolu. Uratować z piekła i niekończącego się kręgu znęcania się. Uratować wszystkie inne miasta naszego kraju przed strasznym losem Mariupola. Błagamy o pomoc! – zaapelowano.
Rosjanie znów uniemożliwili ewakuację z Mariupola
– Rosjanie uniemożliwili ewakuację cywilów z oblężonego Mariupola – poinformowała w czwartek ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. Jak dodała, władze Ukrainy przygotowały dla ewakuacji 40 autobusów. – Ewakuacja z odcinka mariupolskiego idzie bardzo trudno – oceniła wicepremier, cytowana przez portal 24. Kanał.
– Okupanci nie pozwalają przekroczyć posterunku w Berdiańsku, przetrzymują nasze autobusy. Znowu zwracamy się do Czerwonego Krzyża, do rosyjskiej strony z żądaniem umożliwienia ludziom wyjazdu do Zaporoża – powiedziała Wereszczuk.
Oceniła, że korytarze humanitarne, które były zgłoszone na czwartek w innych obwodach, „idą lepiej”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES