Na ulicach Kijowa od wielu dni jest niespokojnie, miasto jest bombardowane, a rosyjskie rakiety spadają na szpitale, szkoły i budynki rządowe. W tym samym czasie za murami kijowskiego ogrodu zoologicznego trwa nowa, wojenna codzienność.
Personel zoo, opiekunowie i lekarze pracują na miejscu całą dobę. – Życie w zoo – codzienny proces pracy: opiekować się, sprawdzać, czyścić, naprawiać, opiekować się i wiele więcej. A my jesteśmy tam, gdzie musimy być teraz – niedaleko naszych plamistych i pierzastych, miękkich i przytulaśnych dzieci. I wiemy, że życie wygra! – informuje Kijowski Park Zoologiczny.
CZYTAJ TEŻ: Próbowali nakarmić zwierzęta w zoo. Zostali zabici przez rosyjskie wojsko
Wiele zwierząt jest bardzo zestresowanych, co pokazuje reakcję na syreny nalotów i odgłosy eksplozji – przekazują pracownicy zoo.
Kijowskie zoo opublikowało szereg zaleceń postępowania ze zwierzętami w czasie wojny, dotyczą one m.in. wprowadzania w stan hibernacji, komunikacji oraz awaryjnego stosowania środków uspokajających.
Ciężkie walki pod kijowskim zoo miały miejsce w pierwszych dniach wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na chwilę obecną około 50 opiekunów opiekujących się zwierzętami w zoo.
RL opr. KS
Fot. PAP/EPA/ROMAN PILIPEY oraz Kijowski zoopark
CZYTAJ TEŻ: Uchodźcom z Ukrainy towarzyszą również zwierzęta
CZYTAJ TEŻ: Do Polski jadą lwy i tygrysy z azylu pod Kijowem