Złota kolekcja Kajka i Kokosza (wyd. Egmont Polska) dobiła do trzeciego tomu. Opublikowano w nim dwie historie: długą, zatytułowaną Woje Mirmiła, i krótką, pod tytułem Pasowanie. Ponadto w tomie znalazło się miejsce dla wspomnień Tomasza Kołodziejczaka, który od niemal ćwierć wieku kieruje działem komiksów w wydawnictwie Egmont – jego artykuł nosi tytuł Moje trzy spotkania z Januszem Christą i w barwny sposób opisuje perypetie wydawnicze Kajka i Kokosza oraz prywatne relacje Kołodziejczaka z autorem komiksu. Na deser – wywiad Wyznania spisane, w którym Janusz Christa snuje znakomite historie i anegdoty.
Muszę przyznać, że póki co ta edycja to naprawdę smakowity, konkretny i wyczerpujący kąsek, bogaty w ekskluzywne archiwalne materiały. No i przywołujący wspomnienia, przynajmniej starszym czytelnikom. Dla mnie historia opublikowana w trzecim tomie złotej kolekcji ma szczególne znaczenie – wydany przez Krajową Agencję Wydawniczą album Rozprawa z Dajmiechem był pierwszym lub jednym z pierwszych komiksów, jakie wpadły w moje ręce. Kupiłem go w późnych latach 80. na dworcu w Otwocku, a następnych kilka lat spędziłem na poszukiwaniu Wojów Mirmiła, co sprawiło, że wsiąkłem w środowisko kolekcjonerów, wymieniających się listami, a to z kolei doprowadziło do tego, że zainteresowałem się zinami i współczesnym polskim komiksem. Sądzę, że dla wielu czytelników te Kajkosze, Tytusy i jakiekolwiek zakupy komiksowe dokonane w latach 80. były właśnie takim punktem zapalnym, który wprowadzał w medium komiksowe i pozwalał je odkrywać, wgłębiając się w coraz mniej mainstreamowe, a bardziej podziemne czy też artystyczne jego aspekty. Złota kolekcja jest tak wyczerpująca, że zadowoli starych dziadów, a jednocześnie prezentuje komiksowe opowieści, które nie zestarzały się na tyle, by odrzucić od siebie młode audytorium.
Do młodego czytelnika skierowany jest też serial O czym szumią wierzby (wyd. Egmont Polska) – to komiksowa adaptacja baśni Kennetha Grahame’a, wielokrotnie ekranizowanej, nagradzanej i uznawanej za perłę literatury angielskiej. Jest to też komiks przeznaczony dla najmłodszych czytelników i wydany w ramach serii Mój pierwszy komiks 5+. Tu zaznaczę, że są pewne aspekty tej serii, które powinny zainteresować także czytelników 40+ – chociażby znakomita i bardzo zachęcająca okładka pierwszego tomu.
Ta ciepła opowieść o przyjaźni i przygodach zwierząt żyjących w rytm przyrody zrealizowana jest niezwykle widowiskowo – rysunki są szczegółowe, dynamiczne, mają charakterystyczne cechy wyróżniające. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta widowiskowość prezentowałaby się jeszcze lepiej, gdyby komiks został opublikowany w większym formacie. W tej wersji literki są trochę maleńkie. No, ale to tylko marudzenie 40+. Sądzę, że przedstawiciele 5+ poradzą sobie z rozszyfrowaniem tych znaczków bez większych problemów.
Przygody Kreta, Szczura, Ropucha i Borsuka w wersji komiksowej to widowiskowa klasyka. Do tej pory na rynku ukazały się dwa tomy tej historii, zatytułowane W puszczy oraz Auto, Ropuch i Borsuk. W przygotowaniu jest tom trzeci – Wielka ucieczka. Warto przeczytać, mieć na półce, a okładkę tomu pierwszego od czasu do czasu na tej półce eksponować, bo jest piękna.