96 proc. osób, które zarejestrowały się jako uchodźcy w rejestrze PESEL to kobiety z dziećmi – przekazał w środę wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker. Dodał, że jest to jeden z powodów, przez które ta fala uchodźców jest inna niż poprzednie.
Wiceszef MSWiA pytany o pomoc uchodźcom i przyjęte przez rząd we wtorek rozwiązania jej dotyczące podkreślił, że będą różne etapy tej pomocy i usamodzielniania się w Polsce uchodźców.
CZYTAJ: Zełenski: Sankcje wobec Rosji muszą być współmierne do ciężaru popełnionych zbrodni
– Pierwszy etap to była kwestia doraźnej pomocy związanej z bezpośrednim przekroczeniem granicy. Tam nie doszło do żadnych katastrof humanitarnych, była pomoc i sprawne służby, które dbały o bezpieczeństwo – podkreślił.
Zaznaczył, że obecnie trwa kolejny etap, czyli wsparcie w usamodzielnieniu się uchodźców z Ukrainy.
Polityk dodał, że część dzieci będzie chciała zacząć naukę w polskich szkołach od nowego roku szkolnego, część osób trafi do polskiej służby zdrowia i dlatego Rada Ministrów przyjęła we wtorek przepisy, które mają to ułatwić i usprawnić. – To jest szereg technicznych rozwiązań, może mało spektakularnych, ale rozwiązujących codzienne problemy związane z uchodźcami i tą sytuacją, która w Polsce się pojawiła – wyjaśnił.
W porządku obrad Sejmu znalazł się rządowy projekt zmian w uchwalonej 10 marca specustawie dotyczącej pomocy uchodźcom z Ukrainy. Jego celem jest m.in. przyspieszenie rejestracji obywateli Ukrainy w systemie PESEL.
CZYTAJ: Sondaż: prawie 80 proc. uchodźców z Ukrainy chce wrócić po wojnie do kraju
Przyjęte we wtorek (05.04) przez Radę Ministrów rozwiązania zakładają, że ze względu na znaczną liczbę ukraińskich uchodźców, którym można nadać numer PESEL i niewystarczającą liczbę pracowników samorządowych, do czynności związanych z tym procesem możliwe będzie „incydentalne upoważnienie osób niezatrudnionych w urzędach gmin. Nowelizacja ma ponadto umożliwić oddelegowanie pracowników sektora publicznego po to, aby mogli wesprzeć organy obciążone obecnie zadaniami pomocowymi dla ukraińskich uchodźców.
Projekt uściśla przepisy dotyczące posiadania uprawnień do opieki medycznej przez Ukraińców, którzy mają numer PESEL, oraz określa, kiedy osoba małoletnia musi być obecna przy składaniu wniosku o PESEL.
Oprócz tego znajdą się tam zapisy precyzujące procedury, które odbywają się na rzecz wsparcia działań pomocowych dla uchodźców wojennych z Ukrainy m.in. przepisy z zakresu zdrowia czy polityki pracy.
CZYTAJ: Ukraiński ekspert: zbrodnia w Buczy to skutek dehumanizowania Ukraińców przez Rosję
W rządowym projekcie znalazły się też przepisy przewidujące, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie miała prawo gromadzenia, przechowywania i dostarczania produktów leczniczych do Ukrainy. Projektowane rozwiązania mają umożliwić obywatelom Ukrainy świadczenie usług psychologicznych na rzecz swoich rodaków, którzy nie znają języka polskiego.
RL / PAP / opr. WM
Fot. archiwum