Ambasador Ukrainy: Rosja zrobi wszystko, by podróż papieża do Kijowa była niemożliwa

net epa09882248 2 2022 04 11 060135

Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz wyraził opinię, że władze Rosji „zrobią wszystko”, by uniemożliwić podróż papieża Franciszka do Kijowa. – Pod względem militarnym nie zrobią niczego, ale boją się i uczynią wszystko, by sprawić, aby stała się ona niemożliwa – powiedział włoskiej agencji Adnkronos.

CZYTAJ: Papież apeluje o wielkanocny rozejm w Ukrainie

Jak zaznacza agencja, dyplomata potwierdził, że przygotowania do wizyty papieża w Kijowie są kontynuowane.

Jurasz podkreślił zarazem: wizyta ta byłaby „bezpieczna, czego dowodem jest podróż brytyjskiego premiera Borisa Johnsona”.

– To byłby najpoważniejszy gest wsparcia dla naszego kraju i wielki wyraz solidarności. Jestem pewien, że miałoby to bardzo mocny wpływ na pokój – ocenił ambasador.

Odnosząc się do niedzielnego apelu papieża o wielkanocny rozejm, ambasador Ukrainy oświadczył: – Wątpię w to, że Rosjanie go wysłuchają; oni nie zatrzymają się aż nie osiągną swoich celów.

Rosjanie, dodał, “zrobią coś odwrotnego; nie ma dowodów na to, że są gotowi wysłuchać apeli napływających od papieża, tak jak i od innych zachodnich liderów”.

– Rosja chce osiągnąć swoje cele. Putin musi odnieść co najmniej jedno małe zwycięstwo i jest gotów na wszystko, by móc je pokazać społeczeństwu rosyjskiemu 9 maja w Dniu Zwycięstwa – wyjaśnił ukraiński ambasador przy Stolicy Apostolskiej.

– Rosjanie nie zdołają osiągnąć żadnego ze swoich celów początkowych, jakie sobie postawili. Jedyna możliwość, jaką mają, by kontrolować cały nasz kraj, to wygnać albo zabić 93 procent Ukraińców; taki ich odsetek jest przeciwko nim – zaznaczył Andrij Jurasz.

O patriarsze Moskwy i całej Rusi Cyrylu ambasador powiedział: „to lider duchowy, który popiera tę wojnę, stoi po stronie terrorystów”. – On jest absolutnie i faktycznie po stronie wojny, nie mówi nic na rzecz pokoju i zachęca, by robić wszystko, co możliwe dla politycznego i militarnego zwycięstwa Rosji”- dodał ambasador.

RL/ PAP/ opr. DySzcz

Fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Exit mobile version