Jest Wielkanoc, a rosyjskie ataki na zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu nie ustają – zaznaczył w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. Wezwał Rosję do ogłoszenie prawdziwego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu.
– Wielkanoc 2022. Ale właśnie teraz Rosja bez przerwy atakuje Azowstal w Mariupolu. Miejsce, w którym znajdują się nasi cywile i wojskowi, jest atakowane ciężkimi bombami lotniczymi, jest ostrzeliwane artylerią, trwa (tam) intensywna koncentracja sił i sprzętu do szturmu. Kto dawał rozkaz „nie szturmować?” – napisał Podolak na Twitterze.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: W Mariupolu faktycznie nie ma żadnego nieuszkodzonego budynku
Doradca prezydenta zaproponował Rosji, by „pomyślała o resztkach reputacji”. W tym celu – jak dodał – konieczne są trzy „mariupolskie kroki”.
Po pierwsze – ogłoszenie prawdziwego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu. Po drugie – pilne otworzenie korytarza humanitarnego dla cywilów. Po trzecie – zgoda na „specjalną rundę negocjacji” w celu zabrania albo wymiany wojskowych – wymienił Podolak.
W czwartek prezydent Rosji Władimir Putin polecił odizolować ukraińskie siły przebywające na terenach Azowstalu i nie szturmować zakładów. Jednak w sobotę, jak powiedział Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy, siły rosyjskie strzelały w Azowstal „ze wszystkiego, co mają”.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/Maria Senovilla Dostawca: PAP/EPA