Ukraina i Rosja stale prowadzą negocjacje z Rosją zdalnie, ale nastroje zmieniły się po odkryciu zbrodni w podkijowskiej miejscowości Bucza – oświadczył w piątek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w ukraińskiej telewizji.
CZYTAJ: Ukraina: atak rakietowy na dworzec kolejowy w Kramatorsku. Zginęło ponad 30 osób
Podolak przekazał także, że Ukraina pracuje nad możliwością ewakuacji cywilów z oblężonego Mariupola na południu Ukrainy drogą morską, jak pisze agencja Reutera.
Według prezydenckiego doradcy jakiekolwiek tymczasowe zawieszenie broni w wojnie z Rosją to jedynie „przeniesienie wojny na później”, co nie leży w interesie Ukrainy.
Podolak dodał także, że siły rosyjskie nie mają aktualnie przewagi na frontach.
Ukraińskie władze oskarżają rosyjskie wojska o dokonanie masowych morderstw w Buczy. Moskwa zaprzecza zbrodniom na cywilach na Ukrainie i uważa, że to fałszerstwo ukartowane przez Zachód – wyjaśnia agencja Reutera.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA