Rosja stara się wyludnić wschód Ukrainy, poprzez intensywne ataki wysyła sygnał „poddajcie się, albo zostaniecie zniszczeni” – powiedział w niedzielę w wywiadzie dla CNN doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Tymofij Myłowanow.
CZYTAJ: Pułk Azow w Wielkanoc pokazał zdjęcia zniszczonego Mariupola
„Sądzę, że sygnał jaki wysyłają jest bardzo jasny. Jeśli poddacie się, jak Krym w 2014 roku, nic się wam nie stanie. (…) Jeśli będziecie się opierać, jak Donbas, jak wschód Ukrainy, to zostaniecie zniszczeni. Nie ma znaczenia, czy jesteście wojskowymi, czy cywilami” – ocenił doradca Zełenskiego
Myłowanow, który jest też szefem Kijowskiej Szkoły Ekonomii, powiedział CNN, że Ukraina potrzebuje od USA artylerii dalekiego zasięgu, by walczyć z siłami rosyjskimi w Donbasie, gdzie „teren jest inny”, a zatem „taktyka Rosjan jest też inna”.
Dodał, że ukraińskie siły potrzebują też wsparcia finansowego i szkoleń wojskowych.
CZYTAJ: Osiem osób zginęło w rosyjskich ostrzałach w obwodzie ługańskim
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Na zdj. służby podczas oczyszczania terenu po rosyjskim ataku rakietami cruise na budynek mieszkalny w Odessie. Fot. PAP/Alena Solomonova