– Pomimo wycofania na Ukrainie części sił rosyjskich na kierunku północno-wschodnim nie doszło tam do znaczących zmian w pozycjach walczących stron. Rosja nie zamierza oddać inicjatywy na północy Ukrainy – oceniają eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) po pełnych 36 dniach od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
CZYTAJ: Biuro prezydenta Ukrainy: 6,2 tys. ludzi ewakuowano w piątek korytarzami humanitarnymi
Rosja nie ma zamiaru oddawać inicjatywy na północy Ukrainy
Władze lokalne w obwodach kijowskim i czernihowskim oraz Dowództwo Wojsk Lądowych Ukrainy potwierdzają częściowe wycofywanie się sił agresora – co najmniej pięciu batalionowych grup taktycznych (BGT) – w tym trzech lub czterech BGT z 700 pojazdami z rejonów na północ od Kijowa – z wcześniej zajmowanych terenów na Białoruś.
Najbardziej widać to w okolicach ukraińskiej stolicy – głównie w rejonach wyszogrodzkim (Rosjanie opuścili m.in. Iwanków i rejon Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej) i browarskim, a częściowo także buczańskim. – Opuszczane miejscowości są zrujnowane (zniszczenia miały dotknąć 35 z 65 gmin obwodu kijowskiego) i zaminowane, pozostają też w zasięgu rażenia rosyjskiej artylerii – wskazują Andrzej Wilk i Piotr Żochowski z OSW.
CZYTAJ: Ukraina: przyjęto ustawę o wypłatach dla rosyjskich żołnierzy za dobrowolnie przekazaną broń
Jak zauważają analitycy, pomimo wycofywania się, siły rosyjskie w rejonie Kijowa wciąż utrzymują pozycje utrudniające swobodę ruchu jednostek ukraińskich i umożliwiające prowadzenie ostrzału pozycji obrońców wokół stolicy, zaś Czernihów w dalszym ciągu jest blokowany. – Zwiększenie aktywności armii ukraińskiej w celu wyzwolenia zajętych jeszcze przez agresora miejscowości – do czego musiałaby opuścić umocnione pozycje – uczyni ją podatniejszą na uderzenia nieprzyjaciela – wskazują eksperci.
Ich zdaniem o tym, że Rosja nie ma zamiaru oddawać inicjatywy na północy Ukrainy, świadczy sprowadzanie na Białoruś kolejnych jednostek rakietowych, a także najemników doświadczonych w bojach ulicznych.
CZYTAJ: Ukraińcy wyzwolili Borodziankę w obwodzie kijowskim
Kolejne oddziały rosyjskie docierają na wschodnią Ukrainę
Według ukraińskiego sztabu generalnego część rosyjskich jednostek z Białorusi ma być kierowana transportem kolejowym do Rosji. Równocześnie kolejne pododdziały wrogich wojsk mają docierać na wschodnią Ukrainę. Ponadto odnotowano rozmieszczanie w okolicach Homla, niedaleko granicy z Ukrainą, dodatkowych wyrzutni rakiet Iskander, a do miasta miało przybyć 200 najemników z Bliskiego Wschodu.
Jak przekazują przedstawiciele OSW, Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują Irpień i Makarów po dwóch stronach rosyjskiej blokady Kijowa od północnego zachodu. Wrogie wojska nadal są obecne w Borodziance, Buczy, Hostomlu i Worzelu oraz w miejscowościach na południe od autostrady M06 z Kijowa na Zachód, skąd ostrzeliwują pozycje ukraińskie. Lokalne siły obronne – w obawie o zmianę sytuacji – nie likwidują dotychczasowych linii umocnień. W ciągu ostatniej doby do starć w okolicach stolicy dochodziło sporadycznie. Mimo wycofania się wojsk rosyjskich z kilku miejscowości, w rejonie czernihowskim wciąż trwają walki wokół jego głównego miasta, ale intensywność ostrzałów miała się zmniejszyć.
Intensywne walki na wschodzie
Na kierunku wschodnim nadal toczą się intensywne walki w graniczących ze sobą rejonach obwodów charkowskiego, ługańskiego i donieckiego. Siły ukraińskie mają ostrzeliwać nieprzyjaciela w rejonie miast Kamjanka i Tychoćke oraz powstrzymywać natarcie na Słowiańsk i Barwinkowe. Zwiększyła się intensywność ostrzałów Charkowa.
W Donbasie obrońcy mieli odeprzeć siedem wrogich ataków. Trwają walki i ostrzał w m. Rubiżne, Popasna i Marjinka oraz w Mariupolu (siły agresora miały zostać wzmocnione batalionową grupą taktyczną z 7. Bazy Wojskowej z Abchazji, łącznie zgrupowanie rosyjskie w Mariupolu ma liczyć 14 tys. żołnierzy). Ostrzeliwane są głównie Siewierodonieck, Lisiczańsk i Kreminna w obwodzie ługańskim oraz Awdijiwka, Krasnohoriwka i Wuhłedar w obwodzie donieckim.
CZYTAJ: Ukraina: wojska wyzwoliły podkijowską Buczę
Na kierunku południowo-wschodnim wrogie wojska kontynuują ostrzał pozycji ukraińskich na południe od Zaporoża (głównie w rejonie Orichiwa). W północno-wschodniej części obwodu zaporoskiego siły ukraińskie zajęły pozycje w pięciu wioskach gminy Hulajpołe, z kolei wojska rosyjskie umocniły się w położonym na wschód od niej rejonie Nowozłatopila i Lubymiwki. Agresor po raz kolejny stara się uzyskać powodzenie bezpośrednio na południe od Zaporoża, w rejonie miasta Kamjanśke. Do walk doszło w rejonie Ołeksandriwki na pograniczu obwodów mikołajowskiego i dniepropetrowskiego, gdzie siły najeźdźcy starają się obejść pozycje obrońców na południowy zachód od Krzywego Rogu.
???? ????? „??????????” ????? ???????????? ?????? ?? ?????????? ????????.
????? ????????? ????????? ???????? ?????????? ?????? ??? ?? ??? ??????? ??????? ?????? ???????? ??????? ???? ???,??????,???????????????? „??????” ?? ??????????.? ????? ??????? ???? ???? ??????????. pic.twitter.com/jVPdzxwjMS— ????Armed Forces (@ArmedForcesUkr) April 1, 2022
31 marca rosyjskie wojska okupacyjne opuściły terytorium elektrowni atomowej w Czarnobylu w obwodzie kijowskim i miasto Sławutycz, uprowadzając przy tym wziętych do niewoli żołnierzy ukraińskiej Gwardii Narodowej. Oceniając przegrupowanie wojsk rosyjskich na północy kraju, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że jest to jedynie manewr taktyczny – ponieważ Rosjanie nie mogą pokonać sił ukraińskich broniących Kijowa, odstępują i są przerzucani w inne miejsca.
???????????? ?????????? ??????????? ?????? ??????!
?? ??? ??? ???? ????????? ??????? ? ???????? ????? 21 ??????? ??????? ??????? ?? ????????. pic.twitter.com/IeQju5AdE7— ????Armed Forces (@ArmedForcesUkr) April 1, 2022
– Dalszy przebieg i polityczne konsekwencje wojny rosyjsko-ukraińskiej jeszcze nieprzesądzone, ale 5-tygodniowa operacja zajęcia Kijowa przez drugą siłę militarną świata przechodzi do historii ukraińskiego oporu i rosyjskiej nieudolności – napisał na Twitterze dyrektor OSW Adam Eberhardt.
Dalszy przebieg i polityczne konsekwencje wojny rosyjsko-ukraińskiej jeszcze nieprzesądzone, ale 5-tygodniowa operacja zajęcia Kijowa przez drugą siłę militarną świata przechodzi do historii ukraińskiego oporu i rosyjskiej nieudolności.
— Adam Eberhardt (@adam_eberhardt) April 1, 2022
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. Infografika PAP/ Maciej Zieliński