Łącznie 110 tysięcy złotych straciło dwóch mieszkańców Lublina. 44- i 73-latek uwierzyli oszustom i przekazali im pieniądze.
Młodszy z pokrzywdzonych odebrał telefon od rzekomego pracownika banku. Oszust przekonał rozmówcę, że jego pieniądze są zagrożone. Nakłonił do zainstalowania aplikacji i przekazania kodów autoryzacyjnych. W efekcie 44-letni mężczyzna stracił 50 tysięcy złotych.
Z kolei 73-latek dwukrotnie przekazał gotówkę fałszywemu policjantowi CBŚP. Sprawca wmówił mieszkańcowi Lublina, że prowadzona jest akcja przeciwko przestępcom. Pokrzywdzony stracił 60 tysięcy złotych.
Ofiarą oszustów mogła paść też 86-latka z Lublina, do której zadzwonił fałszywy prokurator. Powiedział kobiecie, że prowadzi śledztwo przeciwko przestępcom i poprosił o przekazanie 50 tysięcy złotych. 86-latka wzięła pieniądze z banku, ale w ostatniej chwili zorientowała się, że rozmawiała z oszustem i nie przekazała mu swoich oszczędności.
Tożsamość oszustów ustalają policjanci i po raz kolejny apelują o ostrożność. Funkcjonariusze podkreślają też, że nigdy nie proszą nikogo o pieniądze.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com