Policja szuka autorów gróźb karalnych skierowanych e-mailem do posłanki Koalicji Obywatelskiej Marty Wcisło. Nadawcy sugerują, że ukraińscy uchodźcy są uprzywilejowani, a posłance zarzucają prorosyjską postawę i domagają się od niej wycofania z życia publicznego.
– To nie są zwykle pogróżki – mówi Marta Wcisło. – Wczoraj wieczorem dostałam groźby śmierci, gwałtu na moich dzieciach i tortur. Dziś policja zaproponowała mi ochronę. Odmówiłam. Nie dam się zastraszyć.
– Zabezpieczyliśmy już wszystkie dowody – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, Kamil Gołębiowski. – W czynności zaangażowani zostali również policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością. Tą sprawą zajmują się kryminalni z komendy miejskiej. Prowadzimy teraz przesłuchania świadków, przesłuchania pracowników biura poselskiego. Ustalamy, skąd ten e-mail został wysłany i kto stoi za kierowaniem gróźb karalnych.
Za kierowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pod przesłanym e-mailem do posłanki widnieje podpis „pro-polska bojówka Lolifox”. Podobne listy otrzymali inni posłowie opozycji, m.in. europoseł Radosław Sikorski.
FiKar / opr. WM
Fot. archiwum