Uchodźcy z Ukrainy wciąż znajdują się pod opieką medyczną lubelskich szpitali. Najczęściej są to pacjentki w ciąży, chorzy onkologicznie, a także osoby ranne podczas działań wojennych.
Lublin
Jak przekazała rzecznik szpitala klinicznego nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie Alina Pospischil, od 24 lutego do placówki zgłosiło się 115 osób z ogarniętej wojną Ukrainy. Większość z nich kierowała się do izby przyjęć ginekologiczno-położniczej oraz szpitalnego oddziału ratunkowego.
– Wśród pacjentów praktycznie nie było osób z obrażeniami spowodowanymi działaniami wojennymi. Wyjątkiem jest pacjentka, która trafiła do nas z wymagającym usunięcia odłamkiem ładunku materiału wybuchowego w klatce piersiowej – poinformowała rzeczniczka, dodając, że obecnie w szpitalu klinicznym nr 4 przebywa 14 pacjentów z Ukrainy.
Z kolei w Szpitalu Wojewódzkim im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Lublinie leczonych jest aktualnie 9 pacjentów z Ukrainy. – Są to m.in. pacjentki w ciąży, osoba z nowotworem złośliwym, pacjent z niedokrwistością, czy z otwartymi ranami barku i ramienia – wyliczył dyrektor placówki Piotr Matej.
Chełm
Dyrektor chełmskiego szpitala Kamila Ćwik przekazała, że obecnie w szpitalu znajduje się 12 osób, które uciekły z Ukrainy, w tym 3 dzieci. – Dorośli trafiają do nas np. z przeziębieniami lub zawałami, a u dzieci są to głównie nudności i wymioty. Dotychczas mieliśmy dwóch pacjentów, którzy byli ofiarami działań wojennych na Ukrainie, obaj byli hospitalizowani na oddziale ortopedii. Jeden miał problem z biodrami, a drugi z golenią – dodała dyrektor Ćwik.
Tomaszów Lubelski
Z kolei w szpitalu w Tomaszowie Lubelskim uchodźcy z Ukrainy przebywają głównie na oddziale internistycznym z chorobami przewlekłymi, na oddziale zakaźnym z COVID-19, a także pacjentki w ciąży. – Wśród pacjentów są również starsze osoby, które mają właśnie zapewniany pobyt w innych krajach czy szpitalach – zaznaczył dyrektor tomaszowskiego szpitala Dariusz Gałecki.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. archiwum