Lubelscy strażnicy miejscy pomagali służbom przy usuwaniu skutków intensywnych opadów śniegu, które przeszły przez region.
– Przyjęliśmy 19 zgłoszeń. Większość dotyczyła powalonych drzew i połamanych gałęzi. Przy interwencjach współpracowaliśmy ze strażą pożarną – mówi rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. – Podczas usuwania zagrożeń przez straż pożarną zabezpieczaliśmy te miejsca. W sumie mieliśmy 9 takich interwencji. Ale wpłynęło też 5 interwencji dotyczących zaśnieżonych chodników. Obejmowały one jednak często 2-3 lokalizacji. Tych interwencji było więc w sumie kilkanaście. Wpłynęło do nas również 5 interwencji dotyczących osób bezdomnych, przebywających na klatkach schodowych.
CZYTAJ: Po opadach śniegu: w Lubelskiem wciąż kilka tysięcy odbiorców bez prądu
Każda z osób bezdomnych została poinformowana o tym, gdzie może uzyskać pomoc. Straż Miejska oferuje także przewiezienie do noclegowni.
CZYTAJ: Uszkodzenia sieci energetycznej w regionie. 45 tys. odbiorców bez prądu
Rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej przypomina także, że właściciel czy administrator posesji ma obowiązek usunięcia śniegu i lodu na chodniku przylegającym do posesji.
EwKa / opr. ToMa
Fot. archiwum