Marcin Prasoł został nowym trenerem piłkarzy Górnika Łęczna. 41-letni szkoleniowiec ostatnio pracował w Górniku Zabrze, gdzie był asystentem Jana Urbana. W przeszłości prowadził także rezerwy tego klubu. Był również trenerem w Pogoni Siedlce i ROW-ie Rybnik.
Prasoł zastąpi Kamila Kieresia, który w poniedziałek (04.04) zrezygnował z prowadzenia zespołu.
Prezes Górnika Łęczna Piotr Sadczuk zapewnia, że zatrudnienie Prasoła to właściwy wybór. – Jestem przekonany, że wybraliśmy bardzo dobrego trenera dla Górnika Łęczna. Jest to trener z doświadczeniem. Mam nadzieję, że będziemy pracowali długo. To trener nie tylko na najbliższe 7 kolejek. Cel jest jasny – utrzymanie się w ekstraklasie. Taki cel został postawiony przed trenerem. Kontrakt jest podpisany co najmniej do 30 czerwca 2023 roku, również z opcją automatycznego przedłużenia pod różnymi warunkami.
Praca w Łęcznej to spore wyzwanie – przyznaje trener Prasoł. – Na pewno to wyzwanie. Myślę, że każdy trener podjąłby takie wyzwanie, bo jest cel, są warunki. Jest to klub ekstraklasowy. Dziękuję za zaufanie. Mam nadzieję, że będziemy wspólnie realizowali cele.
Aktualnie Górnik Łęczna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy i traci cztery punkty do bezpiecznego miejsca. Włodarze klubu zapowiadają jednak, że chcą związać się z trenerem na dłużej, nawet jeśli ten nie zdoła utrzymać klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W najbliższym meczu w sobotę (09.04) Górnik zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice.
AR
Fot. archiwum