Miasto Lublin nie włączy jutro (10.04) syren alarmowych w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej. Uruchomienie alarmów w całym kraju w niedzielę o godz. 8.41 zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
– Taka forma upamiętnienia w obliczu wojny w Ukrainie wydaje się obecnie niewłaściwa – mówi rzeczniczka prasowa Prezydenta Miasta Lublin, Katarzyna Duma. – W związku z krótkim czasem na powiadomienie mieszkańców Lublina, szczególnie osób starszych, obawiających się eskalacji wojny, jak również z ograniczonymi możliwościami dotarcia z informacją do uchodźców rozproszonych w wielu miejscach na terenie naszego miasta, istnieje ogromne ryzyko, że sygnał syren mógłby być niewłaściwie odebrany przez mieszkańców i uchodźców, niepotrzebnie wywołując strach, panikę czy odnawiając traumy, z jakimi musieli mierzyć się obywatele Ukrainy.
Mimo wszystko służby wojewody lubelskiego mogą włączyć syreny alarmowe z pominięciem Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Syreny nie będą włączone także w innych miastach, m.in. w Łodzi, Katowicach i Opolu.
MaTo / opr. WM
Fot. archiwum