Młodzi .Nowocześni – młodzieżówka partii Nowoczesna – sprzeciwiają się zaostrzeniu kar za obrazę uczuć religijnych. Projekt zmiany ustawy złożyło Ministerstwo Sprawiedliwości.
– Naszym zdaniem projekt resortu Zbigniewa Ziobry narusza konstytucyjne prawo do wolności słowa i wolności wyrażania poglądów – mówi sekretarz lubelskiego oddziału Młodych .Nowoczesnych Szymon Bednarczyk. – Posłowie PiS i Solidarnej Polski najpierw zakazali zmian nazw ulic nazwanych imieniem świętego czy usuwania pomników świętych, a teraz ograniczają naszą wolność słowa. Właśnie dlatego uważamy, że trzeba regularnie przypominać im o tym, co jest napisane w konstytucji. Z tego powodu przygotowaliśmy dziś (21.04) dla posłów PiS taki mały prezent, czyli właśnie konstytucję, w której zaznaczyliśmy cztery artykuły mówiące jasno o tym, że karanie za obrazę uczuć religijnych jest niezgodne z obowiązującym prawem – dodaje Szymon Bednarczyk.
CZYTAJ: Młodzi Nowocześni chcą nadać jednej z lubelskich ulic imię „Obrońców Ukrainy 2022”
Młodzi .Nowocześni skierowali też list do posłów PiS z naszego województwa, w którym apelują o zagłosowanie przeciwko projektowi zmiany ustawy.
Projekt zmian w Kodeksie karnym autorstwa Solidarnej Polski, zakładający zaostrzenie przepisów za obrazę uczuć religijnych, trafił do Sejmu. Według autorów projektu przygotowane zmiany mają na celu ochronę wolności sumienia, wolności wyznania i wolności religijnej.
Solidarna Polska proponuje m.in. modyfikację brzmienia art. 196 KK. „Kto publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy podlega karze do lat dwóch pozbawienia wolności” – zakłada projekt ugrupowania Zbigniewa Ziobry. Zmiany zakładają też karę do trzech lat więzienia, jeśli sprawca dopuszcza się wymienionego czynu przez środki masowej komunikacji.
Projekt przewiduje też modyfikację art. 195 KK. Obecnie przepis ten przewiduje karę nawet dwóch lat więzienia za złośliwie przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego. – Mamy propozycję, aby wykreślić sformułowanie „złośliwie” i wprowadzić możliwość ochrony wiary, możliwość bezpiecznego i spokojnego sprawowania aktu religijnego niezależnie od tłumaczeń sprawców – mówił, przedstawiając założenia projektu, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Autorzy projektu chcą też zaostrzenia kary do trzech lat więzienia dla sprawców, którzy przeszkadzają w prowadzeniu np. mszy tak intensywnie, iż doprowadzają do jej przerwania.
MaK / PAP / opr. PrzeG
Fot. Magdalena Kowalska