Puławska policja wszczęła postępowanie w sprawie niedzielnego (24.04) wypadku w Parku Zdrojowym w Nałęczowie. Na dziesięcioletnią dziewczynkę spadł konar drzewa. Dziecko z obrażeniami głowy trafiło do szpitala.
– Sprawdzamy czy doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi podkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Policjanci na miejscu przeprowadzili oględziny. Zabezpieczyli ślady. Ustalane są okoliczności tego zdarzenia, w jaki sposób do tego doszło. Kluczowa w tej sprawie będzie opinia biegłego lekarza, który wypowie się co do kategorii obrażeń ciała, jakich doznała 10-latka.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Majówka w Parku Zdrojowym w Nałęczowie
– To był nieszczęśliwy wypadek, park jest bezpiecznym miejscem – zapewnia burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka. – Tym bardziej nieszczęśliwy wypadek, że my w tej chwili jesteśmy w trakcie dużej rewitalizacji Parku Zdrojowego. Park jest przekazany wykonawcy i od kilku miesięcy są już prowadzone te cięcia pielęgnacyjne. W dużo większym zakresie niż cięcia bieżące, które wcześniej były wykonywane przez Zakład Gospodarki Komunalnej.
Klon, z którego oberwał się konar, jest przewidziany do prac pielęgnacyjnych, ale rewitalizacja jest prowadzona etapami i wykonawca jeszcze do tego rejonu parku nie dotarł. Obecnie obszar wokół drzewa został zabezpieczony taśmą.
Do tematu wrócimy w dzisiejszych Aktualnościach Radia Lublin po godz. 17.00.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. archiwum