Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o wielkanocny rozejm na Ukrainie. Złożył życzenia wszystkim wiernym kościołów wschodnich i prawosławnych, świętującym Wielkanoc. Pozdrowił też Polaków i nawiązał do wypadków w polskich kopalniach.
CZYTAJ: Doradca prezydenta Ukrainy: Jest Wielkanoc, a ataki w Mariupolu nie ustają
Zwracając się do tysięcy wiernych przybyłych do Watykanu w Niedzielę Miłosierdzia Bożego na południową modlitwę Regina Coeli papież podkreślił: niech Zmartwychwstały Chrystus „obdarzy pokojem, znieważonym przez barbarzyństwa wojny”.
– Właśnie dzisiaj mijają dwa miesiąca od początku tej wojny. Zamiast zatrzymać się wojna zaostrzyła się – dodał. Franciszek wyraził ubolewanie, że w tych dniach świętych dla chrześcijan więcej słychać szczęku broni niż dzwonów obwieszczających zmartwychwstanie Jezusa. – To smutne, że broń coraz bardziej zajmuje miejsce słowa – dodał.
– Ponawiam apel o wielkanocny rozejm – oświadczył papież dodając, że to „minimalny znak woli pokoju”.
– Niech zatrzyma się atak, by wyjść naprzeciw potrzebom wyczerpanej ludności – dodał papież. Prosił: – Niech liderzy polityczni wysłuchają głosu ludzi, którzy chcą pokoju.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: Rosja odrzuciła propozycję rozejmu wielkanocnego
Papież pozdrowił też Polaków i wspomniał o wypadkach w polskich kopalniach.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/CLAUDIO PERI