Piłkarki ręczne MKS FunFloor Perły Lublin nie zagrają w finale Pucharu Polski. W półfinałowym spotkaniu w Lublinie KPR Gminy Kobierzyce pokonał lubelski zespół 27:26 (15:17).
ZOBACZ ZDJĘCIA: Półfinał Pucharu Polski: MKS FunFloor Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce
Najwięcej bramek dla zwyciężczyń zdobyła Natalia Janas – 7, a dla pokonanych Oktawia Płomińska – także 7.
Mówi kapitan MKS-u Weronika Gawlik:
A tak spotkanie podsumowała trenerka lubelskiej drużyny Monika Marzec:
To przykra porażka przyznaje prezes klubu Bogusław Trojan:
– Bolesna, zaskakująca. Pomimo tego, że to sport i trzeba zawsze ostrożnie podchodzić do tego, kto jest faworytem, to na boisku w hali Globus my byliśmy faworytem. Życie pokazało, że bycie faworytem nie zawsze się przekłada na to, że się wygrywa mecz. Staramy się zdiagnozować te sytuację i zobaczyć jak będziemy mogli temu zaradzić. To widać, że mamy dołek, ale do końca rozgrywek jest jeszcze dosyć dużo czasu i sądzę, że będziemy mogli odbudować formę – dodaje Bogusław Trojan.
Kolejny mecz MKS-u w rozgrywkach ligowych 29 kwietnia. Do zakończenia pozostały cztery kolejki. Jeśli lublinianki chcą zdobyć mistrzostwo Polski to muszą wygrać wszystkie spotkania w regulaminowym czasie.
RL / IAR / opr. WM
Fot. Wojciech Szubartowski