Osadzeni z Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim będą uczyć się ekologii pracując na terenie puławskiego Nadleśnictwa. Porozumienie w tej sprawie podpisano dziś (14.04) w Puławach.
– Jest to element programu resocjalizacji więźniów – mówi dyrektor Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim podpułkownik Paweł Łyś. – Porozumienie ma charakter otwarty. Przewidujemy szereg działań. Wśród tych zaplanowanych w pierwszej kolejności będą spotkania edukacyjne z osadzonymi, które będą miały na celu kształtowanie się świadomości ekologicznej. Liczymy również na możliwość zajęć terenowych dla osadzonych. Mam nadzieję, że będą służyć pomocą podejmując takie działania, jak budowanie budek lęgowych dla ptaków.
CZYTAJ: Zakład Karny w Hrubieszowie rozpoczyna współpracę z Nadleśnictwem Strzelce
– Co do pomysłów na realizację tego zatrudnienia to myślę, że każdy nadleśniczy będzie miał jakiś inny pomysł, ale generalnie cieszymy się z tej współpracy – podkreśla nadleśniczy Nadleśnictwa Puławy Jerzy Bosiak. – Z uwagi na to, że lasy puławskie i okoliczne, Kazimierz, Wąwolnica i Nałęczów mają problem ze śmieciami, w pierwszej kolejności chcielibyśmy tym się zająć. Mamy też sporo odnowień i zalesień. Myślę, że osadzeni będą mogli nam pomóc także w tych zadaniach.
– Praca jest najlepszą formą resocjalizacji – uważa Jan Kanthak, poseł na Sejm i sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. – Pracując uczymy się fachu, który może się przydać wychodząc z zakładu karnego. Jest taka potrzeba społeczna. Dzisiaj mamy podpisanie umowy o współpracy Nadleśnictwa w Puławach razem z Zakładem Karnym w Opolu Lubelskim, czyli lokalne jednostki, które będą siebie wspierały i będą działały na rzecz lokalnej społeczności.
– Jest to jedenaste porozumienie podpisane już przez jednostki okręgu lubelskiego – mówi ppłk Cyprian Bas, dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Lublinie. – Oczywiście praca jest bardzo ważnym aspektem resocjalizacyjnym, ale też edukacyjnym. Na mocy współpracy między Służbą Więzienną a Lasami Państwowymi chcemy też wpływać na dobry wizerunek służby, ale też pozytywne patrzenie na świat przez osadzonych i możliwość opuszczania przez nich jednostek penitencjarnych. W tych jednostkach, w których porozumienia zostały podpisane, osadzeni już byli w ramach zajęć edukacyjnych w różnych nadleśnictwach. Po pierwsze sprzątają lasy z nieczystości, które pozostawiają osoby odwiedzające lasy. Po drugie sprzątają drzewostan, który uległ zniszczeniu. W bardzo wielu przypadkach pracują też odpłatnie i nieodpłatnie na rzecz poszczególnych nadleśnictw.
CZYTAJ: „Praca najlepszą formą resocjalizacji”. Osadzeni pomogą leśnikom
– Myślę, że bardzo ważne jest to, żeby ci osadzeni nie zostali zamknięci tylko w murach zakładu karnego, żeby mieli okazję wyjść do normalnego środowiska wolnościowego – tłumaczy mł. chor. Katarzyna Traczuk, wychowawca ds. kulturalno-oświatowych z Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. – Przede wszystkim jest to bardzo ważny element prowadzonego przez nas procesu resocjalizacji. Jest to możliwość sprawdzenia ich funkcjonowania w warunkach wolnościowych. Przy okazji osadzeni czerpią walory edukacyjne. Mają możliwość obcowania z przyrodą, uczenia się, jak w realnym życiu dołożyć cegiełkę do tego, żeby ekologia miała wymiar bardziej namacalny.
Dla Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim jest to rozszerzenie współpracy z nadleśnictwami. W ubiegłym roku jednostka podpisała porozumienie z Nadleśnictwem w Kraśniku.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. ŁuG