Likwidujemy słusznie krytykowaną tzw. ulgę dla klasy średniej – oświadczył premier Mateusz Morawiecki, informując w piątek (22.04) o przyjęciu przez rząd projektu zmian podatkowych.
Rząd przyjął w piątek projekt nowelizacji ustawy o PIT, który zakłada obniżenie od 1 lipca 2022 dolnej stawki tego podatku z 17 proc. do 12 proc. Poza tym zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.
– Likwidujemy słusznie krytykowaną tzw. ulgę dla klasy średniej. Ale jednocześnie obniżamy stawkę PIT do 12 proc. i to jest najmocniejsza obniżka od wielu lat, która obejmie miliony podatników – mówił Morawiecki na konferencji prasowej. Jak zaznaczył, jest to zmiana korzystna dla większości podatników, a neutralna dla reszty.
Jak dodał Morawiecki, w projekcie zakłada się też uproszczenie rozliczenia kwoty wolnej dla zarabiających w kilku miejscach. „W ten sposób osoby pracujące na kilku etatach będą mogły odczuć obniżkę już od pierwszej wypłaty” – podkreślił.
Z kolei – jak wskazał szef rządu – proponowana zmiana sposobu rozliczania składki zdrowotnej oznacza niższe podatki dla 1,4 mln przedsiębiorców.
„Program niskie podatki częściowo skompensuje putinflację”
– Proponujemy program niskie podatki, sprawiedliwe podatki i uproszczone podatki, który częściowo skompensuje putinflację – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że wysoka inflacja kiedyś minie, a niskie podatki zostaną.
Podczas konferencji prasowej Morawiecki podkreślił, że Rosjanie rozpętali nie tylko konwencjonalną wojnę na Ukrainie, ale też wojnę gospodarczą, inflacyjną. – Żeby kompensować ubytki w portfelach wiążące się z wysokimi cenami, a te wysokie ceny wiążą się z manipulacjami cenowymi Gazpromu i wojną na Ukrainie, proponujemy program: niskie podatki, sprawiedliwe podatki i uproszczone podatki – powiedział premier.
Jak mówił, efekty proponowanych zmian podatkowych spowodują, że zawirowania gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na skutek „wojny inflacyjnej Putina, putinflacji” zostaną częściowo złagodzone. – Ciekaw jestem, czy inne kraje pójdą w nasze ślady, też obniżą podatki. Nasze obniżki na pewno doprowadzą do częściowego skompensowania putinflacji – stwierdził szef rządu.
– Wysoka inflacja kiedyś minie – myślę, że już w przyszłym roku będziemy w trendzie malejącej inflacji, a niskie podatki zostaną – zaznaczył Morawiecki.
„Projekt zmian w podatkach będzie korzystny dla 13 mln podatników”
– Projekt zmian w podatkach dotyczy 25 mln podatników, dla 13 mln z nich będzie korzystny, a dla reszty neutralny – powiedział w piątek na konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.
– Miesiąc temu pokazywaliśmy projekt zmian podatkowych w PIT, który dotyczy 25 mln podatników, który będzie korzystny dla 13 mln z nich, a dla reszty neutralny. Po jego wprowadzeniu ok. 15 mln podatników w Polsce nie będzie płacić PIT – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń na piątkowej konferencji prasowej.
Jak powiedział, „obniżka PIT o 5 pkt. proc. robi wrażenie”, ale dodał, że to oznacza mniejsze podatki dochodowe o 30 proc., a dla przedsiębiorców możliwość odliczenia składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania. Stwierdził także, że z części rozwiązań wprowadzonych od początku roku, takich jak abolicja podatkowa, rząd się wycofał.
– To był miesiąc konsultacji i dialogu społecznego, i to, że obecny projekt jest inny niż miesiąc temu, jest wynikiem dialogu i kompromisu – powiedział Artur Soboń.
Stwierdził także, że projekt zostanie wkrótce przesłany do Sejmu i że „liczy na współpracę wszystkich sił parlamentarnych w Polsce”. – To będzie dobry projekt, który sprawi, że podatki będą niższe i bardziej przewidywalne a system podatkowy będzie bardziej zrozumiały i jaśniejszy dla podatników” – powiedział wiceminister finansów.
Powiedział także, że liczy, iż ustawa zostanie uchwalona jak najszybciej, aby rozwiązania w niej zawarte mogły funkcjonować już od 1 lipca.
– Będziemy mieli jeden system podatkowy w rozliczeniu rocznym za 2022 r. i jeden system zaliczkowy od 1 lipca – powiedział Soboń. – Ten system jest na kolejne lata podatkowe – stwierdził.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Piotr Nowak