Coraz więcej państw, także Europy Zachodniej, rozumie wielkie zagrożenie ze strony Rosji – mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że należy zdecydowanie podstawić tamę rosyjskiej agresji, tu i teraz. I to robimy poprzez sankcje – powiedział.
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach premier podkreślił, że po drugiej wojnie światowej Europa potrafiła podnieść się „dosłownie z gruzów i utworzyć odpowiednie instytucje, plan Marshalla, Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, EWG, by zbudować płaszczyznę do pokojowego istnienia”.
Morawiecki wskazał, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę należy myśleć poza dotychczasowymi schematami i wyobrazić sobie rozwiązania, które do nie dawna nie przychodziły nikomu do głowy.
– Proponujemy plan odbudowy Ukrainy, nadziei dla Ukrainy, ale też całej Unii Europejskiej, który będzie się opierał o nowe założenia geopolityczne. Bill Clinton mówił kiedyś: „gospodarka, głupcze”, dziś myślę, że to za mało, musimy mówić: „geopolityka, głupcze”, musimy zwracać uwagę na wszystkie realia międzynarodowe, które wokół nas mają miejsce – stwierdził szef rządu.
Kiedy Dmitrij Miedwiediew prześmiewczo zauważał, że Europa nie wytrzyma jednego dnia bez gazu z Rosji, to nam wmawiano, że nasza twarda postawa wobec Rosji to postawa rusofobiczna. Dziś widzimy, że coraz więcej państw, także Europy Zachodniej, rozumie wielkie zagrożenia ze strony Rosji – dodał premier.
Podkreślił, że „obecnie nie tak bardzo obawia się zerwania łańcuchów handlu z Rosją, co tego, że znajdą się zbyt szybko tacy, którzy będą chcieli te łańcuchy z Rosją odtwarzać. – Musimy zdecydowanie podstawić tamę rosyjskiej agresji tu i teraz – i to robimy poprzez sankcje, i musimy nie dopuścić do powrotu tego, co było – powiedział Morawiecki.
Premier: Jesteśmy na dobrej drodze, by przezwyciężyć problemy pandemiczne i popandemiczne
Przyszłość przed Polską, Europą centralną i UE wcale nie musi rysować się w czarnych barwach – mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki na otwarciu 14. Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Dodał, że jesteśmy na dobrej drodze, by przezwyciężyć problemy pandemiczne, popandemiczne.
– Uważam, że przyszłość przed Polską, przed Europą centralną i przed Unią Europejską wcale nie musi rysować się w czarnych barwach, że jesteśmy na dobrej drodze, aby przezwyciężyć wszystkie problemy pandemiczne, popandemiczne – powiedział w poniedziałek premier podczas otwarcia 14. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Podkreślił, że obecnie żyjemy w bardzo szczególnych okolicznościach, w szczególnym czasie, gdyż Polska i Europa są w oku gospodarczego cyklonu.
– Pandemia była swego rodzaju czarnym łabędziem, czyli zjawiskiem bardzo nieprawdopodobnym, ale wpływającym ogromnie na losy świata, losy gospodarcze, losy polityczne. Po 24 lutego mamy wrażenie, że cały klucz czarnych łabędzi nadleciał nad europejskie niebo i mierzymy się z wyzwaniami, o których dawno chcielibyśmy zapomnieć – stwierdził szef rządu.
Morawiecki podkreślił, że obecnie potrzebujemy utrzymania suwerenności przez Ukrainę i opuszczenia Ukrainy przez wszystkich żołnierzy rosyjskich. – To wielkie zadanie przed Europą, przed wolnym światem – dodał.
RL/ PAP/ opr. DySzcz