Przeprowadzimy nacjonalizację wszystkich rosyjskich majątków w Ukrainie w ramach rekompensaty za poniesione straty. Niemniej, żaden kraj nie może funkcjonować samodzielnie podczas wojny, dlatego liczymy na dalsze wsparcie partnerów – powiedział w piątek (08.04) premier Ukrainy Denys Szmyhal.
– Koszty prowadzenia działań wojennych i udzielania świadczeń socjalnych przez rząd Ukrainy wynoszą każdego dnia około 2 mld hrywien, czyli ponad 68 mln dolarów. Nie obawiamy się jednak hiperinflacji. Trudna sytuacja panuje w rolnictwie – tegoroczne zbiory będą niższe o około 20 proc. niż w roku ubiegłym, lecz mamy wystarczające zapasy zbóż, oleju roślinnego i innych produktów. Bezpieczeństwo żywnościowe kraju nie jest zagrożone – przekazał Szmyhal, cytowany przez agencję Reutera.
CZYTAJ: Sztab generalny Ukrainy: siły rosyjskie przygotowują się do ofensywy na wschodzie kraju
Szef rządu dodał, że Kijów liczy na możliwość skorzystania z aktywów finansowych, które należały do obywateli Rosji, lecz zostały w ostatnich tygodniach „zamrożone” w krajach trzecich w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Denys Szmyhal FB