Broń przekazana Ukrainie służy także obronie polskiej niepodległości – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział, że „w swoim czasie” poda informację ws. przekazania Ukrainie czołgów; dodał, że sprawa myśliwców MiG-29 jest zamknięta i Ukraina nie oczekuje od Polski takiego wsparcia.
Odnosząc się w poniedziałek w Polsat News do kwestii wartości polskiej pomocy dla Ukrainy premier podkreślił, że 7 mld zł, o których się mówi jako kosztach związanych ze wsparciem dla tego państwa i uchodźców z tego kraju, „to również zdjęte z naszych stanów osobowych różne rodzaje uzbrojenia, które przekazaliśmy jako broń defensywną do naszych sąsiadów”.
CZYTAJ: Mołdawia: władze zaniepokojone ostrzałem w Naddniestrzu
Na pytanie, czy w zamian Polska otrzymuje uzbrojenie, które zastępowałoby przekazywaną broń, Morawiecki przypomniał że Polska została wzmocniona m. in. systemami obrony powietrznej czasowo dyslokowanymi przez USA i Wielką Brytanię. – Pojawiły się takie gap fillery, dodatkowe elementy uzbrojenia. Czy one jeden do jednego zastępują tę broń, która przekazaliśmy Ukrainie? Na dzień dzisiejszy nie, ale to nie jest czas na takie aptekarskie liczenie, ponieważ dzisiaj ta nasza broń służy obronie naszej niepodległości, z tym, że 500 kilometrów za polska granicą – powiedział.
Zaznaczył, że „możemy się czuć bezpiecznie, oczywiście przede wszystkim dlatego, że jesteśmy częścią najsilniejszego sojuszu w historii świata, częścią NATO”.
Zapytany, czy może potwierdzić, że Polska, jak mówił premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, przekaże lub przekazała, Ukrainie czołgi, premier odpowiedział „tak”. Dopytywany, nie ujawnił ich liczby. Zapowiedział, że „w swoim czasie” poda informację, której obecnie nie przekazuje „ze względów bezpieczeństwa, przede wszystkim bezpieczeństwa naszych ukraińskich sąsiadów, przyjaciół”.
CZYTAJ: Media: w Ukrainie zginęło już ponad 300 rosyjskich oficerów
Według premiera, sprawa przekazania przez Polskę Ukrainie myśliwców MiG-29 „jest zamknięta”. „Nie ma takiej konieczności, nie ma takich żądań, próśb” – dodał.
Po rosyjskiej napaści na Ukrainę 24 lutego br. Polska przekazuje nieodpłatnie pomoc wojskową z zasobów polskiego wojska, angażuje się także w pomoc humanitarną dla ukraińskich uchodźców. Polska należy do krajów, które wspierały Ukrainę wojskowo jeszcze przed inwazją – przekazała przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun i Grom, lekkie moździerze, amunicję i drony rozpoznawcze.
We wtorek w niemieckim Ramstein, gdzie mieści się największa amerykańska baza lotnicza w Europie minister obrony Mariusz Błaszczak weźmie udział w konferencji Ukraine Defense Consultative Group z udziałem przedstawicieli kilkudziesięciu państw, pod przewodnictwem sekretarza obrony USA Lloyda J. Austina. tematem konferencji będą bieżące wsparcie dla ukraińskiego wojska i plany dalszej pomocy.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Zbigniew Meissner