Niemcy będą w dalszym ciągu solidarnie uczestniczyć w przyjmowaniu i udzielaniu pomocy uchodźcom. Obiecuję, że nie zostawimy Polski i innych sąsiadów Ukrainy w tej kwestii samych – zapewnił we wtorek prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Prezydent Steinmeier wraz z małżonką Elke Büdenbender przebywa we wtorek (12.04) z wizytą w Warszawie.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą podziękował Polakom za hojną i dobrze zorganizowaną pomoc oraz przyjęcie uchodźców przybywających z Ukrainy. „Wiem, że to jest bardzo trudne” – przyznał prezydent Niemiec.
Podkreślił, że „Niemcy opowiadają się za demokracją i wolnością, czyli za tym wszystkim, o co walczą mieszkańcy Ukrainy na śmierć i życie”. – To wszystko jest dla nas, w Unii Europejskiej, podstawą codziennego życia i uważam, że ta wojna pokazuje nam raz jeszcze, że musimy bronić tego dorobku i tych osiągnieć na zewnątrz, jak i wewnątrz – wskazał Steinmeier.
CZYTAJ: Minister Niedzielski: Staramy się, żeby przewlekle chorzy uchodźcy byli zaopatrywani w Polsce
Przypomniał także „o dziele pojednania i przyjaźni między naszymi narodami, Polakami i Niemcami”. – To pojednanie wewnątrz stanowi według mnie podstawę naszej siły na zewnątrz, której potrzebujemy tak bardzo w tych dniach – dodał niemiecki przywódca.
Zapewnił, że „Niemcy będą w dalszym ciągu solidarnie uczestniczyć w przyjmowaniu i udzielaniu pomocy uchodźcom”. Jak ocenił, „to jest wspólne zadanie dla całej UE i jej partnerów”. – Obiecuję, że nie zostawimy Polski i innych sąsiadów Ukrainy w tej kwestii samych – oświadczył prezydent Niemiec.
Frank-Walter Steinmeier przekazał także, że po południu ma zaplanowane spotkanie z wolontariuszami w ośrodku Caritas, którzy angażują się na rzecz uchodźców z Ukrainy. – Chciałbym im podziękować osobiście – dodał.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Radek Pietruszka