– 7 osób zginęło, a 34 zostały ranne w piątek (15.04) w wyniku rosyjskiego ostrzału jednej z dzielnic mieszkaniowych Charkowa na wschodzie Ukrainy – poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Wśród zabitych i rannych są dzieci.
CZYTAJ: Rosjanie ostrzeliwują dzielnice mieszkalne w Mikołajowie zakazaną amunicją
– Okupanci ostrzelali jedną z dzielnic mieszkaniowych miasta Charków. Niestety 34 osoby zostały ranne, w tym 3 dzieci. Zginęło 7 osób, w tym 7-miesięczne dziecko. Wszystkim poszkodowanym pracownicy medyczni udzielają pomocy – napisał gubernator w serwisie Telegram.
Zaapelował do mieszkańców, by bez pilnej potrzeby nie przebywali na zewnątrz.
Stwierdził, że „druga armia świata, jak się okazuje, potrafi walczyć tylko z cywilami”. Zapowiedział, że „żadna zbrodnia wojenna okupantów nie pozostanie nieukarana”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV