Rosja zamierzała zabić prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i stworzyć w Ukrainie marionetkowe państwo – oświadczył w czwartek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow w wywiadzie dla BBC.
– Plan był dość prosty i zuchwały: przede wszystkim likwidacja prezydenta naszego kraju. Dla nich to była sprawa numer jeden i podjęli kilka prób. Mogę nawet powiedzieć, że 22 lutego około godz. 19.20 dostaliśmy informację, że może to nastąpić w najbliższym czasie – powiedział Daniłow.
CZYTAJ: Atak rakietowy w obwodzie czernihowskim, prawdopodobnie z systemu Toczka-U
Dodał, że zgodnie z protokołem po otrzymaniu tej informacji powiadomił prezydenta, jego ochronę, służbę bezpieczeństwa, a także ministra spraw wewnętrznych i wszystkie odpowiednie organy.
Jak zaznaczył, potem były jeszcze cztery próby zabicia prezydenta, przy czym ostatnia 7 marca, kiedy to strona ukraińska otrzymała informację o planowaniu takiej operacji od zaprzyjaźnionych wywiadów.
Pytany, kto miał stanąć na czele marionetkowego rządu, odparł, że nie był to podejrzewany o zdradę stanu Wiktor Medwedczuk, ani zbiegły prezydent Wiktor Janukowycz, tylko – jak przypuszcza – „ludzie w pagonach”.
Daniłow powiedział też, że Rosja szykowała się do rozpoczęcia ataku na Ukrainę 22 lutego, a więc dwa dni wcześniej, niż to ostatecznie nastąpiło.
CZYTAJ: Rosyjskie siły uderzyły w zakłady metalurgiczne w Kramatorsku
Jedyną niespodzianką – jak powiedział – było to, że wojska rosyjskie wykorzystały do tego terytorium Białorusi. – Były dyskusje na ten temat, ale ostatecznie uznaliśmy, że stanie się inaczej. A było, jak było – oznajmił.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO Dostawca: PAP/EPA