Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Rosjanie chcą odwrócić uwagę od Buczy, która pokazała ślady rosyjskich zbrodni na cywilach i „stała się szokiem dla całego świata”. Dlatego według SBU przygotowywane są fake newsy na temat oblężonego Mariupola.
CZYTAJ: Mer Mariupola: miasto jest dziś podzielone na pół
– Przygotowane są już scenariusze nowych fake newsów – poinformowano w oświadczeniu, które cytuje agencja Interfax-Ukraina. Według SBU „do przestrzeni informacyjne już są wpuszczane kłamstwa na temat rzekomych zbrodni ukraińskich obrońców Mariupola”.
– Z dostępnych informacji wynika, że okupanci planują wielką falsyfikację. Chcą zebrać w jednym miejscu ciała mieszkańców Mariupola, których zabili Rosjanie i przedstawić ich jako masowe ofiary wojsk ukraińskich – utrzymuje SBU.
CZYTAJ: Czerwony Krzyż: naszej misji nie udało się dotrzeć do oblężonego Mariupola
Mariupol jest oblężony od ponad miesiąca, a władze ukraińskie nie mają do niego dostępu. Miasto jest pod nieustannym ostrzałem, obecnie toczą się w nim ciężkie walki. Pierwsze informacje o katastrofie humanitarnej docierały z niego już na początku marca. Ludzie, pozbawieni wody, ciepła, jedzenia, umierali z głodu pod nieustającym ostrzałem.
CZYTAJ: Ukraińska rzeczniczka praw człowieka: od początku wojny zginęło 165 dzieci
Rosjanie nie dopuszczają do miasta pomocy humanitarnej, a mieszkańcy mogli się ewakuować wyłącznie własnym transportem. W poniedziałek (04.04) mer miasta mówił, że w mieście wciąż jest ok. 130 tys. ludzi.
Rosyjska telewizja państwowa publikowała już nagrania ze zrujnowanego miasta, oskarżając o jego zniszczenie siły ukraińskie.
CZYTAJ: Rosjanie przejechali czołgami przez cmentarz we wsi pod Mariupolem, niszcząc nagrobki i krzyże
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI