– Zaostrzamy nasze sankcje, aby utrzymać maksymalną presję na Kremlu. Nowy pakiet zawiera zakaz importu węgla. I myślę, że prędzej czy później będą potrzebne środki na ropę, a nawet gaz – powiedział w środę szef Rady Europejskiej Charles Michel w Parlamencie Europejskim.
CZYTAJ: Ukraina: w Borodziance Rosjanie strzelali do ludzi chcących ratować sąsiadów spod gruzów
– Zgodziliśmy się stworzyć Fundusz Powierniczy Solidarności Ukrainy. W perspektywie krótkoterminowej Fundusz ten pomoże wesprzeć Ukrainę i zapewnić dostęp do płynności i finansowania. W dłuższej perspektywie zapewni to ogromne inwestycje, które pomogą odbudować gospodarkę i infrastrukturę – zaznaczył Michel.
CZYTAJ: Premier Morawiecki dla CNN: Musimy przyjąć miażdżący zestaw długoterminowych sankcji wobec Rosji
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wskazała podczas debaty, że UE musi ponownie zwiększyć presję na Putina i rząd rosyjski. – Dlatego proponujemy jeszcze bardziej zaostrzyć nasze sankcje, które ograniczają polityczne i ekonomiczne opcje Kremla – powiedziała w środę w Parlamencie Europejskim.
Dodała, że „sankcje wpływają na Rosję znacznie mocniej niż na nas” i nie będą to ostatnie sankcje UE.
CZYTAJ: Szefowa Parlamentu Europejskiego: niezbędne jest nałożenie większych sankcji na Rosję
– Nikt nie może być neutralny w obliczu agresji wobec ludności cywilnej. Nie ogranicza się to do wojny Putina. Zdefiniuje to również to, w jaki sposób w przyszłości będziemy traktować takie naruszenia prawa międzynarodowego na całym świecie. To było nasze przesłanie do Chin podczas naszego szczytu w zeszły piątek – zaznaczyła Von der Leyen.
CZYTAJ: Resort finansów USA: z powodu sankcji Rosja stała się gospodarką zamkniętą
– Te sankcje nie będą naszymi ostatnimi sankcjami. Musimy przyjrzeć się ropie naftowej i przychodom, jakie Rosja uzyskuje z paliw kopalnych – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/RONALD WITTEK Dostawca: PAP/EPA