Miłośnicy gier planszowych i fabularnych spotkali się w Arenie Lublin. Trwa tam piąta edycja Areny Gier – konwent gier bez prądu.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Arena gier V – konwent gier bez prądu
– Niektórym gry kojarzą się z komputerem i elektroniką, a my udowadniamy, że gry planszowe są nawet lepsze – mówi Michał Sieńko z Fundacji Animatorów i Twórców Kultury TRACH. – Niemal cały czas jesteśmy pod telefonem, siedzimy przed komputerem. Jest to problem. A gry planszowe czy fabularne pozwalają nam uciec od tej elektronicy, spędzić czas inaczej, przy naszych znajomych, rodzinie. I dzięki temu mamy zupełnie inne doświadczenia.
– Lubimy gry planszowe, a takie spotkania to możliwość zagrania w coś nowego – mówią uczestnicy wydarzenia. – To jest dużo fajniejsza opcja niż siedzenie przed telewizorem czy pójście do knajpy. Można się spotkać z innymi ludźmi, porozmawiać, połechtać swoje wewnętrzne dziecko. Planszówki rozwijają umiejętności logicznego myślenia.
– To wydarzenie jest po to, by pokazać osobom, które nie znają tego typu gier, że są fajna alternatywą spędzenia wolnego czasu, ale przychodzą również stali bywalcy takich spotkań – podkreśla Michał Sieńko. – Mamy mnóstwo pokazów, fajne prelekcje, mnóstwo fajnych ludzi, którzy pokazują jak grać w gry planszowe i fabularne. Jest to coś, czego komputer czy jakakolwiek konsola nie zastąpi. To właśnie gry planszowe sprawiają, że się dobrze bawimy w grupie znajomych. Nie narzekamy na frekwencję. Jest bardzo dużo osób. Wręcz mamy za mało stołów i krzeseł – musieliśmy je dowozić z drugiego punktu, który prowadzimy w Lublinie. Jest fajnie i to jest fantastyczne.
Na uczestników czekają prelekcje, turnieje i sesje RPG. Impreza potrwa do 18.00. Wstęp wolny.
RyK/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski