Państwo nie pozostawi rodzin osób, które zmarły lub które są skrajnie poszkodowane bez pomocy psychologicznej czy finansowej – zapewnił w środę (20.04) premier Mateusz Morawiecki po wizycie w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
CZYTAJ: Premier Morawiecki o katastrofie w kopalni Pniówek: Pięć osób nie żyje
W należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło minionej nocy do dwóch wybuchów, najprawdopodobniej w obu przypadkach wybuchł metan.
Szef rządu przekazał, że w kopalni Pniówek doszło do dwóch wybuchów, które zakończyły się tragicznie, gdyż 5 osób nie przeżyło.
– Teraz trwa akcja weryfikacyjna i analiza warunków w miejscu, z którego trzeba ruszyć w dwóch różnych kierunkach z ekipą ratowniczą, żeby poszukać tych ratowników, którzy poszli po pierwszym wybuchu po swoich kolegów – mówił premier.
CZYTAJ: Tragedia w kopalni Pniówek. Premier: Myślami i modlitwami jestem z górnikami na Górnym Śląsku
Zaznaczył, że analiza nie została zakończona, ale wiadomo, że zapory techniczne zadziałały i „jest nadzieja na to, że ekipy ratownicze będą mogły ruszyć wkrótce i jednocześnie mieć pewność, że będą one bezpieczne”.
CZYTAJ: Niedzielski: poszkodowani w wypadku w kopalni Pniówek mają najnowocześniejszą opiekę
Premier Morawiecki przekazał, że wszystkich górników, którzy ucierpieli w wyniku wybuchów błyskawicznie przewieziono do szpitali, w tym do Siemianowic Śląskich.
Zapewnił też, że w przypadku wszystkich poszkodowanych zostaną zastosowane najlepsze metody leczenia tak, aby zwiększyć prawdopodobieństwa „wygrania tej walki o życie górników i ratowników, którzy tutaj się znaleźli, bądź którzy tutaj się znajdą”.
CZYTAJ: Wypadek w kopalni Pniówek. Trwa akcja ratunkowa
– Bardzo smutny dzień nie tylko dla kopalni Pniówek, JSW, ale dla całej braci górniczej, dla całego Śląska i bardzo smutny, niedobry dzień dla całej Polski. Składam wyrazy najgłębszego współczucia dla rodzin, bliskich zmarłych osób. Łączę się w bólu z tymi, którzy cały czas trwają w modlitwie i myślami są przy swoich bliskich, którzy walczą o życie – mówił.
Premier zapewnił też, że „państwo nie pozostawi rodzin osób, które zmarły lub które są skrajnie poszkodowane bez pomocy, bądź to pomocy psychologicznej czy finansowej”.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Zbigniew Meissner