Co najmniej 39 osób zginęło, a 87 zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy – poinformował w piątek szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko na Facebooku. Wcześniej podawano, że zginęło 30 osób.
Kyryłenko napisał także, że wielu rannych znajduje się w ciężkim stanie. Podkreślił, że bilans ofiar opiera się na wstępnych ustaleniach.
– Dla Rosjan życie ludzkie jest tylko kartą przetargową i narzędziem do osiągnięcia cynicznego celu – skomentował.
Według Kyryłenki w teren dworca uderzyły dwie rosyjskie rakiety balistyczne krótkiego zasięgu typu Iskander, przenoszące bomby kasetowe.
– Podczas rosyjskiego ataku na dworcu znajdowały się tysiące ludzi oczekujących na ewakuację z Donbasu do bezpieczniejszych regionów Ukrainy. Najeźdźcy dobrze wiedzieli, gdzie uderzyć. Wiedzą też, czego chcą – wziąć jako zakładników możliwie największą liczbę cywilów i zniszczyć wszystko, co ukraińskie – przekazał Kyryłenko na Telegramie.
– Był to zamierzony atak na ludność cywilną Kramatorska oraz infrastrukturę kolejową – oceniono w komunikacie Kolei Ukraińskich.
Na dworcu w Kramatorsku w momencie ataku znajdowało się około 4 tys. osób, większość z nich to osoby starsze, kobiety i dzieci – przekazał szef władz miejskich Ołeksandr Honczarenko, cytowany przez agencję Reutera.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w zdalnym wystąpieniu przed parlamentem Finlandii, że w chwili ataku na stacji nie było ukraińskich żołnierzy.
Kramatorsk to 150-tysięczne miasto w obwodzie donieckim. Trwa tam ewakuacja mieszkańców w związku z prawdopodobnym natarciem rosyjskich wojsk z północnego zachodu, z okolic Iziumu w obwodzie charkowskim, na Kramatorsk i Słowiańsk.
Głównym celem tej operacji byłoby połączenie się z siłami Rosjan i samozwańczych prorosyjskich „republik ludowych” (Donieckiej i Ługańskiej), operujących w okolicach Doniecka i Gorłówki. Powodzenie ofensywy mogłoby skutkować okrążeniem dużego zgrupowania ukraińskich wojsk i stanowiłoby zagrożenie dla miejscowej ludności cywilnej.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Koleje Ukraińskie FB / Pawło Kyryłenko Telegram