Jedna osoba nie żyje, a dwie są ranne wskutek nocnych rosyjskich ostrzałów Mikołajowa na południu Ukrainy – poinformował w czwartek szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.
CZYTAJ: Doradca prezydenta Ukrainy: Jesteśmy gotowi na negocjacje w Mariupolu
„Doszło do ostrzałów, likwidujemy skutki. Jedna osoba, z trzech, które zostały ranne, później zmarła. Nie udało się jej uratować na stole operacyjnym” – powiedział Kim na nagraniu.
W środę wieczorem mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz przekazał, że w mieście słychać eksplozje. „Przyjaciele, znowu słyszymy wybuchy w Mikołajowie. Pozostawajcie w schronach albo przestrzegajcie zasady dwóch ścian. Trzymajcie się z dala od okien!” – napisał mer w serwisie Telegram.
CZYTAJ: Ukraina: „referendum” w obwodzie chersońskim przyspieszone – nowa data to 27 kwietnia
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/STR