Rosyjskie rakiety trafiły w sobotę w lotnisko i bazę paliw w Mirhorodzie w środkowej części Ukrainy. W obwodzie chmielnickim w Szepetówce na zachodzie uderzono w „obiekt przemysłowy”, a w Pawłohradzie zniszczona została infrastruktura kolejowa. W Charkowie na wschodzie ostrzelano park i ranna została jedna osoba.
CZYTAJ: Eksperci: po 37 dniach wojny Rosjanie kontynuują wycofywanie się na północ od Kijowa
W Mirhorodzie w obwodzie połtawskim uszkodzony został pas startowy i infrastruktura lotniska – podaje portal Nastojaszczeje Wriemia, powołując się na lokalne władze. Zapalił się także obiekt, w którym magazynowano paliwa.
W Pawłohradzie w obwodzie dniepropietrowskim, jak podały władze, uszkodzono tory kolejowe, trakcje, wagony oraz kilka budynków.
Władze obwodu chmielnickiego podały jedynie, że celem rosyjskiego ataku w Szepetówce stał się „obiekt przemysłowy”.
CZYTAJ: Władze w Kijowie: ponad 150 budynków mieszkalnych uszkodzonych od początku wojny
Rada miejska Charkowa na wschodzie kraju opublikowała z kolei zdjęcia Centralnego Parku Kultury im. Gorkiego, który został ostrzelany w sobotę. Rakiety zniszczyły dziecięcy park atrakcji, scenę i restaurację. W trakcie ataku w parku pracowali ludzie z przedsiębiorstwa zieleni miejskiej. 57-letni mężczyzna został ranny.
RL/ PAP/ opr. DySzcz