„Wojska rosyjskie kontynuują prace nad planem minimum dla wschodniej Ukrainy” – oświadczyła w nocy z niedzieli na poniedziałek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malyar, poinformowała agencja Unian.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: Rosja nie potrafi przyznać się do błędów w polityce wobec Ukrainy
Po przegrupowaniu jednostek rosyjskich na Ukrainie, według oficjalnych informacji, nie ma tam ani spokoju, ani stabilności.
Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy spodziewa się w najbliższym czasie nowych ataków rosyjskiej armii mającej na celu zdobycie wschodniej Ukrainy.
W związku z tym na granicę rosyjsko-ukraińską sprowadzane są siły z innych części Rosji. Zdziesiątkowane jednostki rosyjskie zostałyby obsadzone nowym personelem sprowadzonym z innych regionów Rosji.
Oczekuje się, że kolejne ataki rosyjskie będą koncentrować się wokół Charkowa i Słowiańska – informuje ukraińskie dowództwo.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Na zdj. zniszczenia w Charkowie. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak