Sześć osób zginęło w wyniku rosyjskiego ostrzału w gminie Hirske w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy – poinformował w sobotę na Telegramie szef regionalnej ługańskiej administracji Serhij Hajdaj. Kilka godzin wcześniej przekazano doniesienia o dwóch ofiarach śmiertelnych.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: Nie boję się spotkania z Putinem
„Przez cały dzień gmina Hirske znajduje się pod ciężkim ostrzałem rosyjskich wojsk. Po południu dwie osoby zginęły w Zołotem w wyniku ataków artylerii, a kilka innych odniosło obrażenia. (…) Później na terenie gminy odnaleziono jeszcze cztery ciała bez oznak życia” – relacjonował Hajdaj.
W czwartek szef administracji regionu przekazał, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę (24 lutego) zginęło już ponad 100 mieszkańców Popasnej w obwodzie ługańskim, a obecnie w tym 20-tysięcznym mieście przebywa zaledwie 2,5 tys. osób, które ukrywają się w schronach.
Dzień później Hajdaj przekazał doniesienia o 70 cywilach ewakuowanych z Popasnej i Lisiczańska. Według przewodniczącego obwodowych władz działania „ewakuacyjne” prowadzą też rosyjskie wojska – w rzeczywistości oznacza to przymusową deportację na obszary kontrolowane przez Moskwę.
„Z okupowanego obszaru najeźdźcy przymusowo „ewakuują”, czyli faktycznie wywożą ludzi do Pierwomajska” – poinformował polityk.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/Maria Senovilla