Liczba osób zatrzymanych w okupowanym Melitopolu, na południu Ukrainy, przekroczyła już 100. Rosyjscy żołnierze i miejscowi kolaboranci aresztują m.in. pracowników naukowych uniwersytetu pedagogicznego – przekazał w czwartek na Facebooku mer Melitiopola Iwan Fedorow.
CZYTAJ: Ukraina: w Borodziance znaleziono 26 ciał pod gruzami dwóch domów
– W pobliżu miasta zatrzymano konwój humanitarny, autokary i mikrobusy nie są wpuszczane do Melitopola. (…) Najeźdźcom nie udało się przekonać do współpracy dyrektorów szkół. Obecnie próbują nakłonić do kolaboracji personel miejskich przedszkoli – relacjonował Fedorow.
11 marca Fedorow został porwany przez rosyjskie wojska okupujące Melitopol – 150-tysięczne miasto w obwodzie zaporoskim. Pięć dni później mera uwolniono, wymieniając go za dziewięciu rosyjskich jeńców, którzy wcześniej trafili do ukraińskiej niewoli.
CZYTAJ: Porwany przez Rosjan mer Melitopola przetrzymywany prawdopodobnie w Ługańsku
CZYTAJ: Porwany mer Melitopola jest na wolności
1 kwietnia mer Melitopola spotkał się w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. „Nie można sobie nawet wyobrazić, co on (Fedorow) przeżył, porwany przez armię rosyjską. Uwolniony, opowiedział o tym. Jego historia nami wstrząsnęła. Wyraziłem zachwyt i poparcie dla niego i towarzyszących mu kobiet-deputowanych ukraińskich” – napisał Macron na Twitterze.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Iwan Fedorow Facebook / archiwum