Celem nowej rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy jest zdobycie kontroli nad całym obwodem ługańskim i donieckim, utworzenie połączenia lądowego między tym terytorium a anektowanym Krymem oraz pokonanie ukraińskich sił zbrojnych – oświadczył we wtorek (19.04) rzecznik resortu obrony Ukrainy
CZYTAJ: Mychajło Podolak: tragedia Mariupola utrudniła nasze negocjacje z Kremlem
Rosyjskie siły atakują wzdłuż całej linii frontu na wschodzie, kontynuują oblężenie Mariupola i próbują okrążyć miasta w obwodzie donieckim i ługańskim – powiedział na briefingu rzecznik ministerstwa Ołeksandr Motuzianyk, cytowany przez agencję Reutera.
– Celem jest pokonanie sił ukraińskich, ustanowienie kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim oraz ustanowienie korytarza lądowego z Krymem, anektowanym przez Rosję w 2014 r. – podkreślił.
CZYTAJ: Szef władz obwodu ługańskiego: zaczął się spodziewany atak Rosji
Podsumowując rosyjską taktykę działań zbrojnych, rzecznik zaznaczył, że najczęściej składają się na nią: „silne przygotowanie artyleryjskie, próba szturmowania konkretnych pozycji, próby utrudnienia działań jednostek ukraińskich sił zbrojnych, próby otoczenia jednostek i zajęcia miejscowości”.
– Rosja głównie prowadzi wojnę zgodnie z podręcznikami z czasów sowieckich – ocenił.
RL / PAP / opr. WM
Infografika: Maciej Zieliński / PAP