Ukraiński wywiad wojskowy uwolnił z rosyjskiej niewoli dwóch pilotów – podaje w czwartek (14.04) portal Ukrainska Prawda za oświadczeniem służb specjalnych zamieszczonym na Facebooku.
Wywiad poinformował, że piloci Iwan Pepelaszko i Ołeksij Czyż zostali wzięci do niewoli 8 marca w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy.
CZYTAJ: „Każde ręce się przydadzą”. PCK szuka wolontariuszy do pracy w w Zosinie i Dołhobyczowie
Piloci zostali przewiezieni przez Rosjan do aresztu śledczego w Kursku, gdzie byli przetrzymywani w celi wraz z ośmioma innymi ukraińskimi oficerami. Pepelaszko przekazał, że mimo poważnych obrażeń, większość Ukraińców nie otrzymuje w areszcie podstawowej opieki medycznej.
Czyż opowiedział, że każde przesłuchanie w areszcie rozpoczynało się od „putinowskiej propagandy o Ukrainie na podstawie tego, co wymyślił Lenin”. Rosyjscy żołnierze mieli jednak sami przyznać, że ich blitzkrieg się nie powiódł i cele nie zostały osiągnięte.
– Oni naprawdę są jak zombie! Pytali, czy w Ukrainie jest wielu nazistów – powiedział Pepelaszko. – Powtarzali, że chcą wyzwolić Ukrainę od nazistów, że niedługo znów zamieszkamy w jednym kraju, a Galicję zabierze Polska – dodał ukraiński pilot.
CZYTAJ: 11 państw wystąpiło z prośbą o wydzielenie funduszy na opiekę nad Ukraińcami
Rosyjscy żołnierze mieli także grozić ukraińskim jeńcom oraz ich rodzinom.
Wywiad poinformował, że piloci znajdują się teraz pod opieką lekarską. Nie podano szczegółów dotyczących samego uwolnienia.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy FB