– W Mikołajewie w nocy zagrzmiało kilka eksplozji, brak informacji o ofiarach – powiedział w nocy z poniedziałku na wtorek (19.04) mer miasta Ołeksandr Senkiewicz.
– Dopiero docierają do nas informacje o przyczynach eksplozji – napisał mer na Facebooku. – Rano przekażę operatywną informację – dodał.
CZYTAJ: Prezydent Ukrainy: Najeźdźcy rozpoczęli bitwę o Donbas, do której od dawna się przygotowywali
Ukrinform przekazuje wcześniejszą relację mera o ataku w poniedziałek po południu, gdy wojska rosyjskie wystrzeliły rakiety na trzy domy. – Dwóch z nich nie można już odbudować. Jedna firma użyteczności publicznej pomoże w naprawie trzeciego.
– To cud, że nikt z ich mieszkańców nie został nawet ranny, wielu z nich wcześniej opuściło miasto, komuś udało się schować w korytarzach lub łazienkach – powiedział mer.
RL / PAP / opr. WM
Na zdj. Charków po ataku Rosjan. Fot. EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA